Atrem chce wypłacić dywidendę

W okresie 2008 – 2012 giełdowy Atrem S.A. nie decydował się na wypłatę dywidendy, głównie z uwagi na potrzeby kapitałowe i trudną sytuację na rynku budowlanym. Wygląda na to, że teraz sytuacja ta ulegnie fundamentalnej zmianie.

Otóż po piątkowej sesji władze Spółki poinformowały, że zamierzają zarekomendować walnemu zgromadzeniu przeznaczenie kwoty 1,48 mln zł właśnie na wypłatę z zysku za 2013 rok. Taki poziom oznaczałby, że na jeden walor przypadnie dokładnie 0,16 zł. Reszta z profitu za tamten okres miałaby, zgodnie z intencją, powędrować na poczet kapitał zapasowego.

Teraz zarząd wystąpił o stosowną opinię w tej sprawie do rady nadzorczej. Warto jednak pamiętać, że to walne zgromadzenie jest organem, który podejmuje w tej sprawie finalną decyzję.

Przypomnijmy, że w 2013 roku Atrem miał jednostkowo 58,7 mln zł przychodów ze sprzedaży, 2,5 mln zł zysku operacyjnego i 1,62 mln zł zysku netto. Z kolei Grupa w tym czasie uzyskała obrót rzędu prawie 107 mln zł, 2,63 mln zł EBIT i wynik netto na poziomie 1,86 mln zł.

W piątek Emitent poinformował także o przyjęciu polityki dywidendy, która ma być stosowana już od podziału zysku za 2013 rok. Zgodnie z przekazanym komunikatem, władze mają dopuszczać możliwość zapewnienia posiadaczom akcji udziału w osiągniętym zysku. Jak podano, wypłaty mają być realizowane przede wszystkim stosownie do wielkości wygenerowanej nadwyżki, a także do możliwości finansowych Spółki. Kluczowym kryterium ma być zapewnienie płynności finansowej, a także kapitału, który jest niezbędny do rozwoju Grupy. Ewentualne rekomendacje zarządu mają być uzależnione od kilku czynników. Chodzi o obecny koszt finansowania dłużnego bądź rynkowe możliwości pozyskania środków, wysokość zysku netto, a także bieżące potrzeby inwestycyjne i perspektywy sytuacji rynkowej, wymogi prawa i stosunek udziału finansowania kapitałem obcym w kapitale ogólnym.

Jacek Jarosz