Dość wątłe ożywienie w Polsce
- Utworzono: czwartek, 19, wrzesień 2013 13:03
Narodowy Bank Polski zaprezentował wyniki badań nad sytuacją polskich przedsiębiorstw w drugim kwartale tego roku. Ogólny wniosek jest taki, że w okresie tym dało się wychwycić "pierwsze sygnały ożywienia koniunktury". Chodzi przede wszystkim o poprawę rezultatów finansowych, wzrost akumulacji środków pieniężnych oraz zwiększenie wydatków na inwestycje.
Przedsiębiorstwa redukowały koszty (w szczególności wydatki na usługi obce tudzież surowce i materiały) - i właśnie to w dużej mierze odpowiadało za wzrost przychodów ze sprzedaży. Spadały także ceny produkcji przemysłowej, co zapewne nie cieszy przemysłowców, ale jest korzystne dla przedsiębiorców kupujących ich produkty.
Należy mieć na uwadze, że sprzedaż w drugim kwartale rosła - ale tylko w ujęciu realnym (jeśli wziąć pod uwagę zmiany cen), natomiast nominalne przychody z podstawowej działalności spadały. Tyczyło się to tak sprzedaży krajowej, jak i eksportowej, a jeśli chodzi o branże, to przede wszystkim traciło budownictwo. Mimo tego sektor ten ostatecznie wypracował zysk - ale "dzięki odpowiednio dużym redukcjom kosztów oraz zmniejszeniu zatrudnienia". Ogólnie rzecz biorąc, łączny zysk brutto wszystkich badanych przedsiębiorstw był o 17,6 proc. wyższy niż w II kw. 2012.
NBP uważa, że o ile odnotowano wzrost nakładów inwestycyjnych (o 1,6 proc. r/r, po raz pierwszy od trzech kwartałów), o tyle np. "nie widać jeszcze poprawy w obszarze zatrudnienia". Okazuje się, że "liczba osób zatrudnionych w sektorze dużych przedsiębiorstw obniżyła się o 1,5% r/r, wobec spadku o 1,9% w I kw. br.". GUS, jak się okazuje, bada coraz mniej firm, co wynika ze spadku zatrudnienia (przedsiębiorstwa stają się zbyt małe, by GUS je kwalifikował do obliczeń) i dużej liczby upadłości.
Wygląda więc na to, że pierwsze jaskółki są, ale wiosny jeszcze nie czynią (zwłaszcza jesienią...), a ożywienie ma na razie dość kruche podstawy. Jest to o tyle niepokojące, że powoli dobiega końca lato, a więc okres najlepszy na poprawę sytuacji (wakacje, turystyka, łatwość prowadzenia prac budowlanych etc.). Zobaczymy, co czeka nas jesienią.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5835 gości