Dokąd leci LOT?
- Utworzono: czwartek, 03, październik 2013 14:26
Sebastian Mikosz (prezes PLL Lot) i Rafał Baniak (wiceminister skarbu) wybierają się do Nowego Jorku, aby rozmawiać tam z szefami firmy Boeing. Celem jest uzyskanie od amerykańskiego koncernu odszkodowań za straty, jakie LOT poniósł z powodu uziemienia dreamlinerów. Wiceminister podał, że straty te wynoszą ok. 100 mln zł.
Problemy z tymi nowoczesnymi samolotami, które miały być znakomitym uzupełnieniem polskich linii (zresztą kupowane były także przez przewoźników z innych krajów) rozpoczęły się już na początku tego roku. Usterki dotyczyły bardzo różnych aspektów działania samolotów. Na przykład przed kilkoma dniami szwankował system identyfikacji jednego z dreamlinerów (kursującego na trasie Toronto - Warszawa), w wyniku czego Norwegowie nie wyrazili zgody na jego przelot ponad ich terytorium. Boeing musiał wyjątkowo wylądować na Islandii, a opóźnienie, jakie z tego wynikło, sięgnęło kilku godzin.
Okazało się też, że dwa inne dreamlinery z krajowej floty latały bez filtrów paliwowych niskiego ciśnienia. Ściślej rzecz biorąc, systemy nie były kompletne - zamiast dwóch filtrów, zawierały tylko jeden.
Nie tylko Polacy mają kłopoty z samolotami typu boeing 787 dreamliner. Na przykład już w styczniu dwie japońskie linie - ANA i JAL - wstrzymały loty wszystkich swoich egzemplarzy, uzasadniając to ich licznymi usterkami.
W przypadku PLL LOT sprawa jest o tyle dramatyczna, że spółka i tak zmaga się z poważnymi kłopotami finansowymi oraz organizacyjnymi. Niedawno okazało się, że znana firma Ryanair, prowadząca tanie linie lotnicze, planuje uruchomić w Polsce krajowe połączenia. Byłby to bardzo ciężki cios dla PLL LOT.
Przypomnijmy, że na początku września Sebastian Mikosz podkreślał, że LOT nie będzie prosił we wrześniu Ministerstwa Skarbu o drugą transzę pomocy finansowej. W rzeczy samej - nie poprosił, problem jednak w tym, że ów ruch jest jedynie kwestią czasu. Mikosz potwierdził bowiem pod koniec ubiegłego miesiąca, że LOT będzie wnioskować o wypłatę po posiedzeniu rady nadzorczej, które odbędzie się 9 października. W roku 2012 linie straciły na czysto ok. 400 mln zł, w tym 146 mln zł na przewozie pasażerów. Rok wcześniej strata wyniosła 145 mln zł. Część analityków doszła już do wniosku, że spółki nic nie uratuje. A już niedługo - 1 stycznia - LOT będzie obchodzić 85. rocznicę powstania. Do tego czasu z pewnością dotrwa, pytanie tylko - co dalej?
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5729 gości