Nie przybywa emerytów
- Utworzono: czwartek, 03, lipiec 2014 07:38
Dzisiejsza „Rzeczpospolita” informuje, że od 2009 roku liczba emerytów nie uległa zmianie. Dzieje się tak nawet pomimo tego, że społeczeństwo się starzeje, a także, że w wiek emerytalny zaczynają już wchodzić obywatele z wyżu powojennego.
Jak czytamy w Gazecie, wcześniej liczba ta rosła w bardzo szybkim tempie – np. w okresie 2005 – 2009 liczba emerytów wzrosła o milion. Powody obecnych zmian są dwie reformy obecnego rządu. Chodzi przede wszystkim o tę z 2009 roku, która odnosiła się do wygasania powszechnych przywilejów emerytalnych (55-letnim kobietom i 60- letnim mężczyznom), a także ograniczenie liczby osób, które uprawnione były do tzw. emerytur pomostowych. Druga działa od początku poprzedniego roku – chodzi oczywiście o podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat. Dodatkowo, przed datą wygasania przywilejów bardzo wielu obywateli zdecydowało się na przejście na emeryturę –np. w 2008 roku było to 340 tys. Polaków.
„RP” wskazuje, że taka tendencja nie jest oczywiście obojętna budżetowi państwa i są to tendencje dla niego bardzo korzystne. ZUS wydaje w ciągu roku o około 6,5 mld zł mniej na świadczenia, a gospodarce pomóc ma również samo podniesienie wieku emerytalnego –wzrośnie bowiem liczba pracujących osób, które będą zasilać budżet, a nie pobierać świadczeń.
Ważne jest to, że wygaszanie przywilejów nie przełożyło się na wzrost bezrobocia wśród starszych obywateli. Obecnie, wśród osób powyżej 45 roku życia, bez pracy jest 7,8 proc. osób wobec 6,7 proc. pięć lat wcześniej. To jednak mniej niż wzrost w tym czasie ogólnej stopy bezrobocia, ta zwiększyła się bowiem z 8,3 do 10,6 proc. Oznacza to więc, że osoby starsze nie tracą na zmianach. Dodatkowo, dane wskazują, że coraz więcej z nich pracuje.
Jacek Jarosz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2387 gości