NIK pozytywnie o ratownictwie górskim
- Utworzono: piątek, 04, lipiec 2014 08:09
Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się kwestii bezpieczeństwa turystyki i rekreacji w górach. Finalna ocena jest pozytywna, choć urzędnicy wskazali kilka nieprawidłowości.
Urząd stwierdza, że zarówno GOPR, jak i TOPR wykonywały wszystkie zadania powierzone im przez Ministra Spraw Wewnętrznych. Dzięki wyspecjalizowanej oraz doświadczonej kadrze, a także posiadania odpowiedniego wyposażenia, organizacje te zapewniały stałą gotowość do udzielania pomocy i niezwłocznie podejmowały akcje ratownicze.
Powodem do niepokoju, według NIK’u, jest jedynie sposób finansowania ratownictwa górskiego i stan szlaków górskich poza terenami parków narodowych. Izba zwraca uwagę, że najczęstszymi przypadkami wypadków w górach są nieuwaga turystów, nieodpowiednie przygotowanie do wycieczek górskich, a także przecenianie swych sił przez osoby wybierające się w podróż. W Polsce koszty ratownictwa są ponoszone przez państwo, a także organizacje ratownicze – GOPR i TOPR ze środków własnych i od sponsorów. Ważną kwestią jest to, że kosztów udzielania pomocy w górach nie pokrywają turyści, niezależnie od zasadności wezwania o pomoc.
NIK informuje w swym raporcie, że Minister Spraw Wewnętrznych nie wypełnił w pełni obowiązku finansowania powierzonych zadań ratownikom górskim. W tamtym roku resort przekazał na zadania z obszaru ratownictwa górskiego łącznie około 14,5 mln zł. Jak wskazano, dotacja pokrywa około połowę wydatków ratowników, a ministerstwo nie przekazało dotacji na paliwo (do samochodów, quadów, skuterów i śmigłowca). TOPR nie dostaje także kapitału na utrzymanie obiektów i ich wyposażenie, utrzymanie środków transportu i łączności oraz na szkolenia ratowników. Izba konkluduje więc, że MSW nie wywiązało się z obowiązku pełnego finansowania powierzonych zadań.
Jacek Jarosz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2378 gości