Armię czekają zmiany
- Utworzono: wtorek, 05, sierpień 2014 08:00
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, resort obrony szykuje spore zmiany w polskiej armii. Chodzi o przeznaczenie około 100 mld zł na modernizację sprzętu, szybkie uzupełnianie wakatów, zmianę przepisów odnośnie szkoleń poborowych i kwestii wykorzystania mienia cywilnego do obrony kraju.
Cytowany w artykule prof. gen. Bogusław Pacek, doradca ministra obrony stwierdza, że niewykluczone jest, iż blisko Polski wybuchnie konflikt na szerszą skalę. Dodaje on również, że nie można zaprzeczyć, że obejmie on nasz kraj.
Trzeba przyznać, że to bardzo zdecydowane słowa jak stwierdza gazeta, pierwsza tego rodzaju oficjalna deklaracja Ministerstwa Obrony Narodowej. W podobnym tonie wypowiedział się szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który dla telewizji CNN dodał, że działania Rosji na Ukrainie powodują, że Polska czuje się mniej bezpiecznie. Dodał również, że w ostatnim czasie obecność wojsk USA i NATO w naszym kraju uległa zwiększeniu.
Jakie plany ma resort obrony? Otóż przede wszystkim trwają prace nad zwiększeniem Narodowych Sił Rezerwowych. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, według obecnych przepisów, możliwe jest skompletowanie 20 tys. osób, a według nowych rozwiązań miałoby być ich o 10 tys. więcej. Kwestia tyczy się również tych rezerwistów, którzy kilka lat temu podlegali m.in. obowiązkowi zasadniczej służby wojskowej. Otóż MON planuje zwiększyć liczbę wzywanych na przymusowe przeszkolenie – w 2013 roku było to 3,5 tys., a teraz ma być to ponad dwukrotnie więcej. Szkolenie rezerw na wypadek wojny ma być zresztą priorytetem dla resortu obrony w najbliższych latach.
Eksperci chwalą decyzje rządu. Ich zdaniem takie działania powinny być już przeprowadzone znacznie wcześniej.
Jacek Jarosz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2221 gości