Makler BIG Banku skazany na 10 lat
- Utworzono: środa, 31, październik 2012 12:55
Sąd w Częstochowie wydał dziś wyrok - 10 lat więzienia - w sprawie Mariusza M., byłego maklera nieistniejącego już BIG Banku Gdańskiego. 10 lat temu Mariusz M. przywłaszczył sobie - pełniąc funkcję zastępcy dyrektora banku w Częstochowie - 5 mln zł na szkodę klientów.
Otóż dokonywał przelewów z ich kont na konta fikcyjnych osób, a następnie podejmował środki w bankomacie. Na podobnej zasadzie przeprowadzał także sprzedaż papierów wartościowych, które były na kontach klientów. Wszystko wyszło na jaw w lipcu 2002 roku, kiedy Mariusz M. nie wrócił do pracy po urlopie. Cóż, przypomina się tu słynny Nick Lesson, który po tym, jak doprowadził do upadku bank Barings w roku 1995, uciekł z Singapuru (gdzie pracował), zostawiając na biurku karteczkę z napisem "przepraszam"... Mariusz M. także pozwolił sobie na odrobinę romantyzmu, wysyłając ze Szwajcarii pożegnalnego maila żonie. Zbiegł bowiem (wraz z jedną z pracownic banku) najpierw do Europy Zachodniej, a później do USA. W 2003 roku, po emisji odcinka programu 997 na jego temat, anonimowa osoba zadenuncjowała go policji. Okazało się, że mieszka na Florydzie. Po pięciu latach udało się sprowadzić go do Polski na zasadzie ekstradycji. W czerwcu 2009 roku zarzuty postawiła mu prokuratura w Częstochowie.
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5757 gości