Obniżono stopy procentowe w Polsce

Sceptycy będą kręcić głowami i zapowiadać, że dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej i tak nie pomoże zmęczonej gospodarce, natomiast optymiści mogą już krzyknąć "wreszcie!", a nawet dodać "oby tak dalej". Rada Polityki Pieniężnej obniżyła dziś bowiem stopę referencyjną NBP z poziomu 4,75 proc. do 4,5 proc. Dotychczasowa stopa była rezultatem majowej podwyżki o 25 punktów bazowych, która nastąpiła po 10 miesiącach pozbawionych zmian w tej kwestii.

Luzowanie polityki kredytowej jest postrzegane zazwyczaj jako środek służący do ożywienia gospodarki w trudnych czasach. Zwiększa się bowiem dostępność kredytu, co teoretycznie ma pobudzać inwestycje. Prócz tego obniżka stopy procentowej działa na rzecz osłabienia złotego (abstrahujemy tu oczywiście od wszelkich innych czynników, które w praktyce mogą okazać się istotniejsze), a to podoba się eksporterom, którzy otrzymują od zagranicznych kontrahentów zapłatę w obcej walucie. Z drugiej strony obniżanie stopy procentowej działa pro-inflacyjnie, co oczywiście na dłuższą metę nie jest korzystne dla gospodarki. Tak czy inaczej rynki finansowe już od dobrych kilku miesięcy spekulowały na temat obniżenia stóp przez RPP i ostatnim posiedzeniom tego gremium towarzyszyła zwiększona uwaga inwestorów oraz analityków, obstawiających określone scenariusze. Obecnie większość obserwatorów przewiduje, że w grudniu dojdzie do kolejnej obniżki stóp.

O godzinie 16:00 RPP przedstawi oficjalne uzasadnienie podjętej decyzji. Dodajmy, że stopa lombardowa wynosi teraz 6 proc., depozytowa 3 proc., zaś redyskonta weksli 4,75 proc.