Kwestia deregulacji
- Utworzono: czwartek, 22, listopad 2012 10:27
Wczoraj Jarosław Gowin (minister sprawiedliwości i zarazem poseł PO) spotkał się wczoraj z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Politycy rozmawiali o funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości oraz o możliwych zmianach w prawie. Chodzi m.in. o przygotowywaną przez Gowina ustawę deregulacyjną, która ma ułatwić dostęp do wielu różnych zawodów, obecnie chronionych barierami w postaci egzaminów, limitów i specjalnych wymagań. W październiku tzw. druga transza deregulacji została przekazana do konsultacji pomiędzy resortami.
Planowane zmiany obejmują 91 profesji, głównie z branż budowlanej, finansowej i transportowej. Gdyby wszystkie zmiany zostały uchwalone, wówczas dużo łatwiej byłoby zostać maklerem papierów wartościowych i giełd towarowych, księgowym czy brokerem przyjmującym zakłady wzajemne i w grach liczbowych. Łagodniejsze byłyby także wymagania dla biegłych rewidentów, aktuariuszy czy doradców podatkowych, a także dla urbanistów.
Głosy w sprawie deregulacji są oczywiście podzielone. Rząd uważa, że pomoże ona bezrobotnym, zwłaszcza młodym (absolwentom uczelni), którzy dzięki temu będą oceniani bardziej przez rynek i pracodawców niż przez komisje egzaminacyjne posługujące się sztywnymi wytycznymi. Założenie jest takie, że rynek - z uwagi np. na opinię konsumentów, oczekujących usług wysokiej jakości - wytworzy własne mechanizmy weryfikowania pracowników, bardziej dopasowane do realiów niż egzaminy firmowane przez państwo. Oczywiście ci, którzy już funkcjonują w limitowanych zawodach (w izbach, stowarzyszeniach etc.) ostrzegają przez możliwym spadkiem jakości usług i wejściem na rynek rzeszy ludzi nieprzygotowanych i niewiarygodnych.
Można jednak argumentować, że zaliczenie trudnego egzaminu (np. aktuarialnego) wcale nie przesądza o wszystkim, albowiem w praktyce zakres obowiązków profesjonalisty, jak również sposób ich wykonywania, nieraz znacząco odbiega od zadań matematycznych i pytań teoretycznych serwowanych np. przez KNF. Co więcej, wchłonięcie dużej dawki wiedzy nie daje wcale gwarancji, że wiedza ta pozostanie w umyśle na dłużej, o czym dobrze wie chyba każdy, kto kiedykolwiek studiował. Nikt nie jest też sędzią we własnej sprawie, stąd opinia certyfikowanych profesjonalistów nie może być wiążąca. Tak czy inaczej dyskusja na pewno będzie się jeszcze toczyć przez pewien czas. 10 i 11 grudnia odbędzie się publiczne wysłuchanie projektów ułatwiających dostęp do 50 zawodów. Wypowiedzieć będą mogli się wówczas zarówno przedstawiciele samorządów zawodowych, jak i innych środowisk.
Pierwsza seria deregulacji objęła m.in. takie zawody jak komornik, notariusz, przewodnik turystyczny, taksówkarz czy geodeta.
Kaczyński i Gowin rozmawiali także o innych zmianach prawnych, proponowanych przez resort sprawiedliwości. Dotyczą one m.in. możliwości leczenia w warunkach izolacji osób takich jak pedofile czy seryjni mordercy, nawet po odbyciu przez nich kary więzienia.
Kamil Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2542 gości