Minus niewykluczony

Okazuje się, że choć dynamika wzrostu naszego PKB wciąż prezentuje się nieźle na tle wyników wielu innych krajów europejskich, to jednak także nam grozi przynajmniej tymczasowe osunięcie się tego wskaźnika na poziom poniżej zera. Nie wyklucza tego w każdym razie Janusz Witkowski, prezes Głównego Urzędu Statystycznego, który rozmawiał z Polską Agencją Informacyjną. Otóż istnieje według niego możliwość, że dynamika PKB w I i II kwartale 2013 roku będzie ujemna w relacji kwartalnej. Od dawna zresztą mówi się, że pierwsze półrocze przyszłego roku może być bardzo trudne dla polskiej gospodarki.

Witkowski zauważa, że maleją eksport i import, a także spożycie publiczne, ograniczane z uwagi na obawy o deficyt budżetowy. Co do oficjalnej stopy bezrobocia, to miałaby ona - przed końcem roku 2012 - nie przekroczyć 13 procent. Oczywiście zima może pogorszyć sytuację na początku roku, ponieważ wtedy przerywanych jest wiele prac sezonowych, a to z uwagi na pogodę.

Dodajmy na pocieszenie, że niedawno bardzo pozytywnie zaskoczył odczyt na temat produkcji przemysłowej w Polsce. Opublikowano je 20 listopada. odczytana wartość to wzrost o 7,7 proc. m/m oraz 4,6 proc. r/r - a to wobec prognozy 1,3 r/r. Wartość poprzednia wynosiła 6,1 proc. m/m oraz -5,2 proc. r/r. Dane dotyczyły października. Z drugiej strony, w kategorii "produkcja budowlano-montażowa" zanotowano spadek o 3,6 proc. (co prawda znacznie niższy niż poprzedni rezultat -17,8 proc.).