Obniżka stóp procentowych
- Utworzono: środa, 05, grudzień 2012 15:13
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję w kwestii wysokości stóp procentowych. Wszystkie stopy obniżono o 25 punktów bazowych. To oznacza, że obecnie stopa referencyjna wynosi 4,25 proc., depozytowa 2,75 proc., lombardowa 5,75 proc., a redyskontowa 4,5 proc. Ten krok ma być odpowiedzią na postępujące spowolnienie gospodarcze w Polsce, rosnące bezrobocie i malejącą dynamikę PKB.
W trzecim kwartale - jak niedawno podał Główny Urząd Statystyczny - wzrost PKB w relacji rocznej wyniósł tylko 1,4 proc., choć ekonomiści oczekiwali 1,8 proc. Prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski obniżyło także kilka dużych instytucji finansowych. Analitycy banku Nomura przewidują dynamikę 2,1 proc. w 2012 oraz 1,8 proc. w roku 2013. Eksperci Morgan Stanley uznali, że w roku 2013 Produkt Krajowy Brutto w Polsce wzrośnie o 1,5 proc., choć w sierpniu liczyli jeszcze na 2,1 proc., zaś w styczniu - aż na 3,6 proc. Z kolei Międzynarodowy Fundusz Walutowy zakłada teraz, że w roku 2013 gospodarka urośnie w Polsce o 1,75 proc.
Stopa referencyjna to najniższe oprocentowanie krótkoterminowych papierów wartościowych, jakie bank centralny sprzedaje bankom komercyjnym w ramach operacji otwartego rynku. Według stopy lombardowej bank centralny udziela bankom komercyjnym pożyczek papierów wartościowych. Stopa depozytowa to oprocentowanie jednodniowych depozytów składanych przez banki komercyjne w banku centralnym, a stopa redyskontowa kształtuje cenę, po jakiej bank centralny skupuje weksle od banków komercyjnych.
Rynek spodziewał się obniżki stóp przez RPP, aczkolwiek niektórzy analitycy liczyli na to, że będzie ona większa, tj. o 50 punktów bazowych. Teraz powszechnie obstawiany jest scenariusz w myśl którego w styczniu nastąpi zmniejszenie stóp o kolejnych 25 punktów.
Obniżanie stopy procentowej ma w teorii być narzędziem stymulowania gospodarki poprzez ułatwienie dostępu do kredytów. Jest to jedno z narzędzi pobudzania gospodarki, jakie stosują banki centralne. Innym może być po prostu dodruk pieniądza, zazwyczaj określany za pomocą eufemistycznych określeń takich jak "luzowanie ilościowe" (np. w USA mówi się o "quantitative leasing", tj. QE).
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2261 gości