Dwa razy do roku?
- Utworzono: piątek, 04, styczeń 2013 12:14
Ministerstwo Gospodarki proponuje, by istotne dla przedsiębiorców zmiany w prawie mogły być dokonywane tylko dwa razy w roku: 1 stycznia i 1 czerwca. Do konsultacji pomiędzy resortami skierowano już odpowiedni projekt w tej sprawie.
Zakłada on, że jeśli nowe przepisy zostałyby uchwalone do 30 listopada danego roku, wówczas wchodziłyby w życie 1 stycznia roku następnego. Gdyby natomiast Sejm uchwalił je w okresie od 1 grudnia do 30 kwietnia kolejnego roku, wówczas wchodziłyby w życie 1 czerwca. Minister gospodarki Janusz Piechociński chce, by nowe zasady docelowo dotyczyły nie tylko projektów rządowych, ale także sejmowych, senackich, a nawet tych realizowanych lokalnie, w ramach prawa miejscowego (np. uchwały gmin).
Ministerstwo zwróciło uwagę m.in. na fakt, że o ile Sejm I kadencji uchwalił 94 ustawy, o tyle Sejm VI kadencji - już 952 ustawy. Obecny Sejm do 21 grudnia uchwalił już 143 ustawy. Zjawisko to ma przynajmniej dwa negatywne skutki: po pierwsze obywatele (w tym przedsiębiorcy, bo przecież wiele przepisów dotyczy bezpośrednio lub pośrednio ich działalności) mają problem z zapamiętaniem i zrozumieniem coraz to nowych przepisów, po drugie często muszą dostosowywać się do ich zmiany, choć swoje plany i inwestycje opracowali pod kątem zasad panujących wcześniej.
Ministerstwo Gospodarki powołuje się na przeprowadzane przez siebie ankiety, z których wynika m.in., że 86 proc. przedsiębiorców pozytywnie ocenia pomysł dokonywania zmian w prawie tylko 1 lub 2 razy w roku. 88 proc. odpowiadających uważa, że jeśli chodzi o częstotliwość zmian, to najbardziej irytujące są te, które dotyczą przepisów podatkowych.
J. Sobal
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2215 gości