Negatywnie zaskoczeni
- Utworzono: piątek, 18, styczeń 2013 14:45
Dzisiejsze dane makroekonomiczne z Polski okazały się rozczarowujące. My jednak zaczniemy nasz przegląd od informacji dotyczących sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, które pojawiły się już o 10:30. Trudno nazwać te odczyty optymistycznymi: otóż w grudniu sprzedaż na Wyspach wzrosła w relacji rocznej jedynie o 0,3 proc., choć w listopadzie było to 0,9 proc., a spodziewano się wyniku na poziomie 1,1 proc. Rezultat oznacza, że w stosunku do poprzedniego miesiąca sprzedaż spadła o 0,1 proc.
Mamy więc wybuch wulkanu, teraz napięcie powinno rosnąć. Istotnie, po 14:00 negatywnie zaskoczyły odczyty na temat produkcji przemysłowej w Polsce. Po listopadowym spadku o 0,8 proc. r/r ekonomistom wydawało się zapewne, że wizja kolejnej redukcji - i to aż o 6,9 proc. - jest przejawem chłodnego realizmu. Tymczasem był to wręcz optymizm, biorąc pod uwagę, że faktyczny odczyt to spadek aż o 10,6 proc. r/r. W stosunku do listopada produkcja przemysłowa zmniejszyła się więc aż o 14,2 proc.
Mało tego: produkcja budowlano-montażowa spadła w stosunku do grudnia roku 2011 aż o 24,8 proc., czyli prawie o jedną piątą. Wynik z listopada (-5,8 proc.) wydaje się na tym tle całkiem niezły. Z kolei saldo rachunku bieżącego (a więc miara kredytowania się polskiej gospodarki u zagranicznych pożyczkodawców) wyniosło (w listopadzie, bo odczyt za ten miesiąc jest najnowszym) aż -1,49 mld euro, choć w październiku było to tylko -755 mln euro. Owszem, spodziewano się, że wzrośnie - ale tylko do 855 mln euro. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Na stronie NBP możemy jednak przeczytać, że "w listopadzie odnotowano zarówno wysoki przyrost inwestycji bezpośrednich w Polsce jak i polskich inwestycji za granicą. Jak zauważają analitycy NBP, na wielkość obu pozycji duży wpływ miała jednostkowa transakcja. Ponieważ pieniądze zainwestowane w ramach tej transakcji w Polsce przeznaczono potem na kupno udziałów w spółce zagranicznej, łączne saldo inwestycji bezpośrednich pozostało bez zmian".
Kamil Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2446 gości