Obrona fikcyjna
- Utworzono: poniedziałek, 21, styczeń 2013 15:38
Najwyższa Izba Kontroli przypomina na swoich stronach internetowych, że system obrony cywilnej w Polsce funkcjonuje bardzo słabo i w razie zagrożenia nie byłby w stanie wypełnić swoich podstawowych zadań. NIK używa tu nawet mocnego sformułowania: otóż system obrony cywilnej „od lat działa w naszym kraju jedynie na papierze”. Z artykułu na stronie Izby dowiadujemy się m.in., że: „w przypadku wystąpienia klęski żywiołowej polska obrona cywilna nie jest w stanie przyłączyć się do sprawnego usuwania jej skutków. Podczas wojny nie ochroni ludności ani krytycznie ważnych obiektów. W jej magazynach zalegają zużyte maski przeciwgazowe i sygnalizatory promieniowania z lat siedemdziesiątych”.
System został przebadany przez NIK w ubiegłym roku, odpowiedni raport ukazał się w czerwcu. Obrona cywilna została w nim zdefiniowana jako: „działalność organów władzy i administracji rządowej oraz innych organów i instytucji państwowych, organów samorządu terytorialnego, przedsiębiorców i innych jednostek organizacyjnych, organizacji społecznych mająca na celu ochronę ludności, zakładów pracy i urządzeń użyteczności publicznej, dóbr kultury, ratowanie i udzielanie pomocy poszkodowanym w czasie wojny oraz współdziałanie w zwalczaniu klęsk żywiołowych i zagrożeń środowiska oraz usuwaniu ich skutków”.
NIK skontrolował wówczas 14 gmin. Struktury obrony cywilnej działały tylko w połowie z nich. W pozostałych albo w ogólnie nie zostały powołane, albo ich działanie było tylko papierową formalnością. Sześć planów obrony cywilnej w ogóle nie spełniało wymogów określonych przez Szefa Obrony Cywilnej Kraju. Ludność w Polsce nie jest przeszkolona na wypadek zagrożeń, nie wie, jak się zachować i przeżyć w sytuacji ekstremalnej. Mało tego: NIK stwierdził, że w raportach informowano o szkoleniach, które się nie odbyły lub o przedsiębiorcach od dawna nie działających na rynku, co świadczy o fikcyjności systemu.
Co więcej, jak czytamy w przygotowanym pół roku temu przez NIK komunikacie: „Minister [spraw wewnętrznych i administracji – przyp. red.] zaniedbał wszystkie swoje prawne obowiązki dotyczące nadzoru nad obroną cywilną.” Nie zakończył on także rozpoczętych już w roku 2006 prac nad projektem ustawy, która ma regulować struktury obrony cywilnej i dostosować ją do współczesnych realiów Polski.
Izba uważa, że system da się zmodernizować, czerpiąc przykład z innych krajów, takich jak np. Hiszpania, która usprawniła swój system obrony cywilnej po zamachach terrorystycznych.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2198 gości