Zmiany na poczcie

Poczta Polska stara się dostosować do realiów rynkowych i potrzeb klientów. Plan restrukturyzacji zakłada zarówno redukcję zatrudnienia, jak i zmianę logo oraz wystroju wnętrz urzędów pocztowych. Kolorem Poczty będzie teraz czerwony (jak w dawniejszych czasach), nie zaś niebieski. Znaczek trąbki pozostanie natomiast żółty. Odnowione placówki pocztowe mają świadczyć liczne usługi, nie tylko te związane z przesyłaniem listów i paczek, ale również finansowe czy handlowe.

Koncepcja jest taka, że klienci nie będą już oddzieleni od pracowników szybami, a placówki będą podzielone na "strefy", poświęcone odrębnym usługom. Takie wiadomości przekazała dziś m.in. Informacyjna Agencja Radiowa, a w ślad za nią inne media. Potwierdził je Janusz Wojtas, prezes Poczty Polskiej, według którego na modernizację ma zostać w ciągu najbliższych sześciu lat wydane aż 190 mln zł. Rocznie modernizowanych ma być 50 placówek, przy czym niedawno otwarto w Warszawie wzorcową placówkę, odnowioną według planu restrukturyzacyjnego. Rozwijane mają być także mikro-odziały Banku Pocztowego. Niestety, cały proces zmian wiązać się będzie także z redukcją zatrudnienia - nawet o kilkanaście tysięcy osób (obecnie Poczta Polska zatrudnia 90 tysięcy pracowników).

Przypomnijmy, że pod koniec grudnia prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o nazwie Prawo pocztowe. Weszła ona w życie 1 stycznia 2013 roku. Skutkiem ustawy jest częściowa liberalizacja rynku pocztowego. Od nowego roku Poczta Polska nie posiada już monopolu na listy do 50 gram. Urząd Komunikacji Elektronicznej nie udziela już specjalnych zezwoleń na świadczenie usług pocztowych, prowadzi jedynie rejestr operatorów pocztowych. Ustawa dzieli usługi pocztowe na przyjmowanie, transport i doręczanie przesyłek, każdą z nich mogą świadczyć inne, odrębne podmioty. Na mocy nowego prawa uporządkowane zostały procedury reklamacji, uściślone zostały także kwestie odpowiedzialności operatorów. Należy wspomnieć jeszcze o zagadnieniu tzw. powszechnych usług pocztowych, definiowanych jako te, które (według rządu) powinny być świadczone po niskich i jednolitych cenach niezależnie od opłacalności. Przez trzy lata po wejściu nowych przepisów za ten segment będzie w dalszym ciągu odpowiedzialna Poczta Polska, później wybrany zostanie (poprzez konkurs) operator, który zajmie się tematem na kolejne 10 lat. Jeśli przedsięwzięcie okaże się dla niego nieopłacalne, wówczas będzie dotowany z tzw. funduszu kompensacyjnego, na który będą składać się wszystkie firmy świadczące podobne usługi.

J. Sobal