Strajk na kolei
- Utworzono: piątek, 25, styczeń 2013 09:22
O godzinie 7 rano, zgodnie z zapowiedziami, zaczął się dwugodzinny strajk ostrzegawczy kolejarzy. Wiele tysięcy ludzi musi uzbroić się w cierpliwość, bo oprócz opóźnień czeka na nich jeszcze srogi mróz.
Związki zawodowe czterech spółek (PKP Polskie Linie Kolejowe, PKP Intercity, PKP Energetyka i PKP Cargo) ogłosiły strajk. Rozmowy w sprawie jego odwołania zakończyły się fiaskiem. Według Prezesa Związku Pracodawców Kolejowych Krzysztofa Mamińskiego, który w imieniu zarządów spółek negocjował ze związkami zawodowymi, wszystko, o co wnosili na początku rozmów zostało spełnione - związkowcy otrzymają 99 proc. ulgę na przejazdy.
Związkowcy z kolei uważają, że ich żądania nie zostały spełnione i że zarządowi PKP tak naprawdę nie zależało na powstrzymaniu ich przed strajkiem. Dlatego też przewodniczący jednego ze związków uważa, że teraz już prosta droga podpisania protokołu rozbieżności i tym samym wszczęcia strajku generalnego. Dziś zresztą przedstawiono nowe żądania.
Strajk paraliżuje ruch kolejowy w całej Polsce - w związku z zatrzymaniem się pociągów spółek PKP, inni przewoźnicy w wielu przypadkach również muszą tak zrobić. Odwołano ruch warszawskiej SKM oraz KM, którymi codziennie tysiące ludzi dojeżdża do pracy. Dojazd na Lotnisko Chopina koleją jest niemożliwy, dlatego Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie sugeruje korzystanie z autobusów. Pomimo tego, że strajk ma trwać do godz. 9, korki na polskich torach przewidywane są jeszcze do godz. 12.
Wstrzymanie ruchu na torach jest o tyle problematyczne, że nieznana jest dokładna forma strajku. Trudno jest więc zorganizować komunikację zastępczą. Tak czy inaczej, od godz. 7 do godz. 12 bilety PKP będą honorowane u innych przewoźników. Na wyznaczonych stacjach będą również wydawane gorące napoje.
Wojciech Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2906 gości