Trzeci kwartał spadku dochodów
- Utworzono: poniedziałek, 18, luty 2013 13:45
Narodowy Bank Polski przeanalizował sytuację finansową polskich gospodarstw domowych w III kwartale minionego roku. Okazało się, że był to trzeci kwartał z rzędu, w którym odnotowano spadek ich dochodów w relacji rocznej (jakkolwiek nieco słabszy niż w poprzednich okresach). Otóż w drugim kwartale realne dochody do dyspozycji brutto spadły o 1,2 proc. r/r, w lipcu, sierpniu i wrześniu natomiast o 0,2 proc. r/r.
Po raz pierwszy od III kw. 2009 spadło spożycie prywatne (realnie o 0,4 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku 2011). Jednocześnie był to szósty kwartał z rzędu, w którym obniżyło się tempo wzrostu tej wielkości. Perspektywy na kolejne okresy nie są niestety pocieszające: "pogarszające się negatywne nastroje konsumenckie oraz słabe perspektywy wzrostu dochodów przemawiają za utrzymaniem się niskiego tempa wzrostu spożycia prywatnego w najbliższych kwartałach".
W trzecim kwartale 2012 roku stopa oszczędzania (tj. relacja oszczędności brutto gospodarstw domowych do ich dochodów do dyspozycji) wyniosła (po skorygowaniu o czynniki sezonowe) 7 proc., zaś stopa inwestowania - 7,3 proc. W aktywa finansowe gospodarstwa domowe zainwestowały 26,1 mld zł, przy czym za 10,2 mld zł zakupiono akcje, jednostki funduszy inwestycyjnych i udziały kapitałowe, 9,2 mld zł trafiło natomiast do puli depozytów bankowych. Co ciekawe, gospodarstwa domowe od sześciu kwartałów "systematycznie ograniczały wielkość środków zainwestowanych w akcjach spółek notowanych na giełdzie".
Stopa obciążenia dochodów (tj. suma podatków od dochodów i majątku oraz składek na ubezpieczenia społeczne) w badanym okresie wyniosła 21,5 proc. wobec 20,7 proc. w kwartale drugim i 21,3 proc. w III kw. 2011. Z kolei stan zobowiązań finansowych gospodarstw domowych na koniec III kw. 2012 r. sięgnął 564,2 mld zł. Gospodarki zawarły w lipcu, sierpniu i wrześniu transakcje na pożyczki i kredyty opiewające na 6,8 mld zł.
Ogólny wniosek z badania jest więc taki, że trzeci kwartał nie był bynajmniej okresem prosperity dla przeciętnego Polaka. Tymczasem za nami już IV kwartał, wkroczyliśmy w nowy rok, a w międzyczasie mieliśmy okazję poznać rozmaite dane makroekonomiczne, na ogół dość słabe (vide rosnąca stopa bezrobocia). Wygląda więc na to, że przed nami chude miesiące. Oby nie okazały się to całe lata...
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5319 gości