Z kim pożegna się premier?
- Utworzono: środa, 20, luty 2013 07:57
Dziś dowiemy się, kto opuści rząd premiera Tuska. Janusz Piechociński, wicepremier, poinformował już wcześniej, że na stanowiskach pozostaną wszyscy ministrowie oddelegowani przez PSL, możemy zatem spodziewać się, że Tusk odwoła kogoś z Platformy. Na razie wiadomo jedynie, że z funkcją szefa kancelarii premiera pożegna się Tomasz Arabski, któremu powierzone zostanie stanowisko ambasadora w Hiszpanii.
Nic dziwnego, że od kilku dni trwa festiwal spekulacji na temat tego, kto odejdzie z rządu. W ekipie Tuska znaleźć można co najmniej kilku kontrowersyjnych ministrów, począwszy od ministra finansów Jacka Rostowskiego - ale jest zupełnie nieprawdopodobne, by chodziło akurat o niego. Mówi się natomiast o Bartoszu Arłukowiczu, ministrze zdrowia, tudzież o Sławomirze Nowaku, ministrze transportu. Obaj kierują dość niewdzięcznymi resortami, albowiem służba zdrowia to pięta achillesowa chyba każdego rządu po roku 1989, a stan polskich dróg również jest krytycznie oceniany przez ogół społeczeństwa. Arłukowicza próbowała niedawno odwołać opozycja, zarzucająca mu niekompetencję i działanie na szkodę pacjentów (w tym najmłodszych).
Służba zdrowia wciąż kojarzy się nam z potężnymi kolejkami do specjalistów, kiepskim wyposażeniem szpitali i przychodni, brakiem miejsc, wysokimi cenami leków i zabiegów, nadmiarem czynności papierkowo-administracyjnych, towarzyszących tak rejestracji, jak i leczeniu. Z transportem też nie lepiej: dziurawe drogi, powolne tempo budowy autostrad i afery z tymi budowami związane - to wszystko budzi niezadowolenie. Czy Tusk zmieni ministra w jednym z tych resortów?
Inną kontrowersyjną postacią w rządzie jest słynna Joanna Mucha, ironicznie zwana "ministrą Muchą". Stała się jakiś czas temu przedmiotem licznych żartów, w których sugerowano, że o sporcie wie niewiele. Zarzuca się jej także odpowiedzialność za liczne wpadki polskiego sportu, w tym za casus "Basenu Narodowego" podczas meczu Polska-Anglia (chodzi o to, że murawa została zalana przez deszcz, ponieważ nikt nie pokwapił się zamknąć zasuwanego dachu nad Stadionem Narodowym). Joanna Mucha chciała już zrezygnować w październiku, ale Tusk nie przyjął wówczas jej dymisji, uznając, że stała się ofiarą niesprawiedliwych ataków.
Premier, będący zarazem szefem PO, zwołał na dziś nadzwyczajne posiedzenie klubu parlamentarnego tej partii. Niektórzy odbierają to jako spotkanie dyscyplinujące członków partii, w tym tzw. frakcję konserwatywną. Odbędzie się dziś także posiedzenie Rady Ministrów - to właśnie tam Tusk poinformuje o "kosmetycznej zmianie" w składzie gabinetu.
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5788 gości