• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

24 procent wykorzystane

moneta

Ministerstwo Finansów zaprezentowało szacunkowe dane o postępach w wykonywaniu budżetu na rok 2013. Okazuje się, że w styczniu oszacowano dochody budżetu państwa na 25.916,5 mln zł, wydatki natomiast na 34.353,4 mln zł. Daje to 8.436,9 mln zł deficytu. Dane są niepokojące, ponieważ kwota ta stanowi aż 23,7 całkowitego deficytu, jaki został zaplanowany w ustawie budżetowej. Co więcej, jest ona o ponad 3 mld złotych wyższa niż rok wcześniej, tj. w styczniu 2012.

23.714,5 mln zł - tyle wyniosły w pierwszym miesiącu nowego roku dochody z podatków, a to z kolei 8,9 proc. planów budżetowych. Kwota ta jest o 1,76 mld zł niższa niż notowana rok wcześniej. Bardzo ciekawe jest to, że spadły wpływy z najważniejszych podatków, tj. pośrednich (w zestawieniu ze styczniem 2012 mamy tu redukcję z 22,015 mld zł do 17,628 mld zł). Zmniejszyły się również wpływy z akcyzy (o 11 proc.), a także z VAT (o ok. 23 proc.). Należy zaznaczyć jednak, że wzrosły dochody z tytułu podatków dochodowych (PIT i CIT).

Wyniki nie napawają optymizmem. Wszystko wskazuje na to, że dalej tkwimy w Polsce w odwiecznych paradoksach. Z jednej strony chciałoby się mieć państwo, które poprawnie realizuje swoje cele i wykonuje wszystko to, co zagwarantowało obywatelom. Z drugiej strony, by podołać tym celom państwo zwiększa podatki pośrednie i bezpośrednie, tudzież składki ubezpieczeniowe. W tej sytuacji obywatele uznają jednak, że nie dają rady płacić tak wysokich danin, co przejawia się w ucieczce w szarą strefę, w ograniczaniu wydatków (w tym np. na towary obłożone podatkami), albo nawet w ucieczce z kraju. Budżet ma kolejne problemy, a jednocześnie rządzący siłą rzeczy muszą - jak długo to możliwe - podtrzymywać wcześniejsze prognozy, założenia i obietnice, o których realizację coraz trudniej.

Kółko się zamyka, a problem typowy jest nie tylko dla Polski, ale i dla innych krajów tkwiących w kryzysie. Być może wyjściem byłaby zmiana paradygmatu i uznanie, że o ile oszczędności budżetowe są dobrym pomysłem, o tyle zwiększanie obciążeń podatkowych niekoniecznie?

Oficjalny pogląd kół rządzących (w Polsce, ale także w innych krajach UE) jest taki, że okresem spowolnienia jest i będzie przede wszystkim pierwsza połowa roku 2013, później wszystko miałoby zacząć stopniowo odżywać. Każdy dzień przybliża nas do chwili, w której będziemy mogli powiedzieć "sprawdzam".

 

Adam Witczak

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze