Osiem lat dla Henryka Stokłosy
- Utworzono: czwartek, 28, luty 2013 13:22
Henryk Stokłosa, były senator, a zarazem znany biznesmen, został skazany na osiem lat pozbawienia wolności i 600 tys. zł grzywny. Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Poznaniu. Lista zarzutów przeciw politykowi jest bardzo długa i obejmuje m.in. nielegalne umorzenia podatkowe w latach 1989-2005 (dzięki korumpowaniu urzędników Ministerstwa Finansów, którym zresztą także wytoczono proces), wyłudzanie funduszy unijnych, znęcanie się nad pracownikami i utrudnianie pracy policji. Oskarżano go także o narażenie na zatrucie środowiska naturalnego, a także o to, że przed wyborami do rady gminy w roku 2006 sfałszował oświadczenie o biernym prawie wyborczym - ale akurat z tych zarzutów go oczyszczono. Nie zmienia to faktu, że wydany wyrok jest surowy i wieńczy proces toczący się od kwietnia 2009 roku.
Stokłosa urodził się w roku 1949, w latach 1989-2005 był senatorem I, II, III, IV i V kadencji, w 2011 roku senatorem VII kadencji. W roku 1978 ukończył Akademię Rolniczą w Poznaniu, do roku 1982 należał do PZPR (z której został wykluczony). Prowadził rozmaite interesy w branży rolniczej i rzemieślniczej, obecnie kieruje siecią firm i sklepów z branży rolno-spożywczej. Są to np. Dębno Sp. z o.o., Pilskie Radio i TV "100" Sp. z o.o., Rol-Big, Słowenkowo, Polskie Zakłady Zbożowe Sp. z o.o., Zakłady Drobiarskie Koziegłowy Sp. z o.o. czy Eko-Młyn.
Regularnie startował do wyborów w swoim okręgu, mimo że jego działalność budziła liczne kontrowersje. Mógł sobie jednak pozwolić na duże wydatki (jako człowiek majętny), a do tego był jednym z największych pracodawców w okolicach Piły. Europejski nakaz aresztowania Stokłosy wydano w styczniu roku 2007. W listopadzie 2007 roku zatrzymano go w Hamburgu podczas kontroli drogowej.
Stokłosa w czasie procesu domagał się (bezskutecznie) wyłączenia ze sprawy zajmującego się nią składu sędziowskiego, a nawet wszystkich sędziów Sądu Okręgowego w Pile. Wszczął także proces z przewodniczącą składu sędziowskiego. Były senator uznał ostatecznie wyrok, ale uważa, że sąd nie jest bezstronny. Prowadzi stronę internetową, na której regularnie krytykuje sądy i zapewnia o swojej niewinności.
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5852 gości