Od połowy kwietnia krótsza sesja?
- Utworzono: czwartek, 14, marzec 2013 08:09
Od ósmej do czwartej lub od dziewiątej do piątej - to w wielu krajach świata zachodniego standardowy dzień roboczy. Sesja na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych trwa jednak od 9:00 do 17:30, co oznacza, że w biurach wielu firm, których działalność mniej lub bardziej powiązana jest z parkietem, praca przeciąga się o niemal godzinę lub półtorej. Bywa, że trwa jeszcze dłużej, bo przecież do biur przychodzi się przynajmniej kilka, kilkanaście minut przed oficjalną godziną rozpoczęcia pracy, zaś terminowe wyjście także może się opóźnić.
Reforma, polegająca na wydłużeniu sesji, weszła w życie na początku 2011 roku. Ówczesny prezes Ludwik Sobolewski uważał, że pozwoli to dostosować GPW do europejskich standardów (np. zachęci zagranicznych inwestorów do grania na naszym rynku) oraz wpłynie pozytywnie na obroty, tzn. zwiększy je. Tego stanowiska bronił do samego końca swojej przerwanej kadencji, jeszcze w listopadzie 2012 roku odpierając argumenty przeciwników i twierdząc, że nawet, jeśli obroty są dość niskie, to przy krótszej sesji prawdopodobnie byłyby jeszcze niższe.
Na stanowisku szefa Giełdy nastąpiła jednak zmiana i teraz prezesem jest Adam Maciejewski. Rozgorzały zatem dywagacje na temat tego, czy w tym roku reforma Sobolewskiego zostanie cofnięta, a więc - czy sesja giełdowa zostanie skrócona o 70 minut. Wówczas kończyłaby się o 16:35. O taką zmianę apeluje wiele domów maklerskich, ponieważ dłuższa sesja to nie tylko większy wysiłek, ale i wyższe koszty.
Adam Maciejewski powiedział wczoraj dziennikarzom, że jeśli sesja zostanie skrócona, to stanie się to najwcześniej 15 kwietnia. Wtedy rozpocznie działać nowy system transakcyjny - Uniwersalna Platforma Obrotu (UTP), opracowany przez Nyse Technologies i wykorzystywany na giełdach NYSE Euronext. Zastąpi on dotychczasowy system Warset. UTP ma mieć większą przepustowość, co przyspieszy proces składania zleceń. Dzięki niemu będzie można także prowadzić notowania instrumentów w nowych segmentach. Rezultatem ma być większa płynność i wzrost obrotów.
Jutro GPW ma otrzymać przygotowany przez zewnętrzną firmę raport z analizy preferencji inwestorów zagranicznych, handlujących na warszawskim parkiecie. Pozwoli to lepiej ocenić, czy rzeczywiście istnieje potrzeba wydłużonej sesji.
Kamil Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5755 gości