Drastyczne morderstwo w Gdańsku
- Utworzono: piątek, 15, marzec 2013 07:18
W czwartek po południu w jednym z mieszkań przy ulicy Długiej w Gdańsku dokonano makabrycznego odkrycia. Znaleziono trzy ciała: mężczyzny, kobiety, a co najgorsze - ich półtorarocznej córeczki. Wszystko wskazuje jak na razie na to, że cała trójka zginęła od strzałów z broni palnej. Do tragedii mogło dojść w środę lub w czwartek rano, choć prawie nic w tej sprawie nie jest jeszcze pewne.
Na zwłoki natrafiła osoba należąca do rodziny jednej z ofiar. Przez cały wieczór, aż do późna w nocy, policyjni technicy zabezpieczali ślady. Odbędą się sekcje zwłok, choć z dotychczasowych informacji wynika, że najprawdopodobniej przyczyną śmierci były strzały w głowę (choć pojawiła się też plotka, że dziecko mogło paść ofiarą ciosu kolbą broni). Policja twierdzi, że nie ma wyraźnych śladów włamania czy rabunku, aczkolwiek badania w tym kierunku są utrudnione, ponieważ w mieszkaniu trwał remont.
Cała sprawa i tak jest wystarczająco dramatyczna, a do tego dochodzą jeszcze niepewne informacje, napływające z niektórych mediów. Pojawiło się już kilka ponurych spekulacji: najczęściej opartych o motyw gangsterskich porachunków. Głowa rodziny, tj. zamordowany mężczyzna, handlujący antykami, miała być wielokrotnie notowana przez policję. Całe wydarzenie miałoby zaś być rodzajem mafijnej egzekucji. Policja na razie w żaden sposób nie potwierdziła tych doniesień. Sąsiedzi twierdzą, że rodzina wynajmowała mieszkanie od dawna, nie zwracała na siebie uwagi niczym szczególnym - oraz, że nic nie zauważyli w ostatnich dniach.
Na naszym portalu rzadko sięgamy po tematy z kroniki policyjnej, trzeba jednak przyznać, że to wydarzenie jest naprawdę wstrząsające. Miejmy nadzieję, że kolejne dni przyniosą choćby częściowe rozwiązanie zagadki.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5750 gości