Wiemy, co jemy?
- Utworzono: wtorek, 26, marzec 2013 15:35
Nie jest nowością, ani też żadną tajemnicą to, że w branży żywnościowej często spotkać się można z mniejszymi lub większymi nadużyciami i oszustwami, których ofiarami padają klienci. Mięso złożone głównie z innych rzeczy niż mięso, pieczywo wypiekane (jak można wnosić po konsystencji) przede wszystkim z powietrza, zepsuty nabiał, owoce i warzywa, tłuszcze do smarowania "z dodatkiem masła" (np. jednoprocentowym...), etykiety, z których trudno wywnioskować, z czym naprawdę mamy do czynienia - z tym wszystkim codziennie spotykają się konsumenci.
Na stronach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta zamieszczono zwięzłe podsumowanie badań, jakie Inspekcja Handlowa prowadziła w roku 2012 w temacie oznakowania produktów spożywczych.
Przebadano 12.008 partii produktów w 1309 placówkach handlowych. Skontrolowano m.in. takie artykuły jak mięso, ryby, mrożonki, dania gotowe, mleko, kawa czy pieczywo. Z tego zakwestionowano jakość 51,2 proc. towarów sprzedawanych luzem (sprawdzono ich ogółem 6062) oraz 6,2 proc. partii produktów pakowanych (takich partii zbadano w sumie 5964).
Co budziło wątpliwości? W przypadku produktów w opakowaniach dużym problemem była jakość etykiet. Inspekcja wymienia m.in. takie kwestie jak: "użycie nazwy nieadekwatnej do składu (np. golonka z kapustą zawierała w większości kapustę, puree ziemniaczane z mlekiem i masłem zamiast masła - aromat maślany), umieszczanie na opakowaniu nieprawdziwych informacji i ilustracji opisujących produkt, których nie było w składzie".
Przy towarach sprzedawanych nie podawano obowiązkowych informacji dotyczących składu produktów: "Bardzo często na stoiskach informowano klientów jedynie o nazwie zwyczajowej produktu (np. śląska zamiast kiełbasa śląska, mediolanka zamiast kiełbasa wędzona), nie podając zawartości składników oraz rodzaju produktu". Mieszano wyroby seropodobne z serami, co mogło zmylić klientów, nie podawano wymaganych informacji o klasie jakości i klasie wagowej jaj.
Wymierzono 229 kar pieniężnych, które razem opiewają na kwotę 326,1 tys. zł. Wycofano z obrotu towary nieoznakowane i zafałszowane. Większość nieprawidłowości usunięto w trakcie kontroli.
Kamil Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5831 gości