Minister Budzanowski odwołany przez Tuska
- Utworzono: piątek, 19, kwiecień 2013 14:26
Premier Donald Tusk odwołał dziś Mikołaja Budzanowskiego ze stanowiska ministra skarbu. Dymisja ma związek z kwestią memorandum gazowego, o której głośno było w ostatnich dniach. Na miejsce Budzanowskiego miałby wejść Włodzimierz Karpiński - aktualny wiceminister administracji i cyfryzacji. Z wnioskiem o taką nominację Tusk zwrócił się do prezydenta Komorowskiego.
Tusk uważa, że Budzanowski w niewystarczający sposób sprawował funkcje nadzorcze, choć w ogólności nie neguje jego kompetencji i kwalifikacji. W sprawie chodzi o memorandum, jakie z firmą EuRoPol Gaz (48 proc. jej akcji posiada PGNiG) podpisał na początku kwietnia rosyjski gigant gazowy Gazprom (a ściślej zależny od niego Gazpromexport). W dokumencie tym odniesiono się m.in. do kwestii budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego, przy czym PGNiG i EuRoPol Gaz zapewniały, że choć memorandum porusza ten temat, to jednak nie zawiera żadnych wiążących ustaleń i ostatecznych postanowień. Podobnie mówił wtedy Budzanowski, który na konferencji prasowej powiedział, że nikt nie zawarł żadnej umowy, z której wynikałoby, że gazociąg Jamał-II miałby przechodzić przez terytorium Polski.
Media, w szczególności opozycyjne (ale nie tylko one), ujawniły że o porozumieniu nic nie wiedział Donald Tusk, co powszechnie uznano za poważne niedopatrzenie ze strony premiera i brak kontroli nad sytuacją (oczywiście padło też wiele surowszych określeń). Premier, zapytany o sprawę memorandum przez dziennikarzy podczas konferencji prasowej, stwierdził m.in., że musi wpierw zweryfikować te informacje, a poza tym Gazprom nie konsultuje swoich decyzji biznesowych z polskim rządem, za co zresztą, jak to ujął Tusk, należą się "Bogu dzięki".
Teraz szef rządu odwołał ministra Budzanowskiego, choć jednocześnie zapewnił, że interesy Polski nie doznały w związku z memorandum uszczerbku.
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5719 gości