Ceny wzrosły, ale i spadły
- Utworzono: środa, 12, czerwiec 2013 07:14
Narodowy Bank Polski podsumował sytuację na rynku nieruchomości w pierwszym kwartale roku 2013. Ogólny wniosek jest taki, że co prawda wzrosły (nieznacznie) ceny transakcyjne mieszkań na rynku pierwotnym, ale ogólna tendencja pozostaje spadkowa. Z drugiej strony, ów spadek też jest skromny: "(...) na rynku wtórnym kolejny kwartał z rzędu obserwowano niewielki spadek cen mieszkań w największych miastach, zarówno cen ofertowych, jak i transakcyjnych". Ceny transakcyjne na rynku pierwotnym w Warszawie są oczywiście najwyższe, w Poznaniu nieco niższe, potem mamy Kraków (acz w badanym okresie Poznań wyszedł ponad Kraków), Wrocław i Gdańsk, wreszcie Łódź.
Dlaczego podrożały mieszkania na rynku pierwotnym? Analitycy NBP uważają, że po prostu klienci posiadający gotówkę wybierali mieszkania lepszej jakości. W Warszawie cena transakcyjna wzrosła w ciągu kwartału z 6466 zł za metr kwadratowy do 6990 zł, zatem o ponad 8,1 proc. Średnia cena na rynku pierwotnym, obliczona dla dziesięciu największych polskich miast, wyniosła 4634 zł za metr (poprzednio było to 4594 zł).
W badanym okresie realizowane były jeszcze wniosku z zamkniętego programu Rodzina na Swoim. Wypłaty z tego tytułu wyniosły około 70 proc. wypłat z czwartego kwartału roku 2012, pieniądze trafiły głównie na rynek pierwotny. Warto odnotować, że liczba rozpoczętych inwestycji i liczba wydanych pozwoleń na budowę były najniższe od roku 2006, a więc od siedmiu lat.
NBP uważa, że większość firm deweloperskich ma dość ustabilizowaną sytuację, co wynika głównie z dywersyfikacji działalności. Firmy te są też stosunkowo mało zadłużone w bankach. Budowę mieszkań eksperci banku centralnego uważają za nadal rentowną.
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5868 gości