Polecony na GPW?

Poczta Polska zaprezentowała wczoraj swoje wyniki za rok 2012, jednocześnie podsumowując kadencję zarządu. Co więcej, Jerzy Jóźkowiak, prezes przedsiębiorstwa, przyznał w wypowiedziach dla mediów, że Poczta rozważa debiut giełdowy w najbliższych lat, a ściślej: że w ciągu dwóch lub trzech lat będzie do tego gotowa. Zarazem udział Skarbu Państwa w spółce miałby w dalszym ciągu wynosić przynajmniej 51 proc.

Władze PP uważają, że mierzy się ona obecnie z tymi samymi zjawiskami, problemami i tendencjami rynkowymi, co inne firmy pocztowe na całym świecie. W prezentacji podsumowującej miniony rok wymieniono pięć najistotniejszych czynników: pełną liberalizację rynku pocztowego, dynamiczny rozwój sektora e-commerce, e-substytucję oraz szeroko pojętą zmianę zachowań konsumentów na rynku usług finansowych. E-substytucja to trend do zastępowania korespondencji listowej (papierowej) na elektroniczną, przekazywaną np. e-mailem. Chodzi tu o elektroniczne faktury, przelewy, wyciągi bankowe etc.

Bardzo ważny dla PP jest rynek usług KEP, tj. usług kurierskich, dostarczania paczek etc. Firma zakłada, że w najbliższych latach będzie on rósł nawet o 10 proc. rocznie, zaś obecnie jest wart ok. 4,5 mld zł. Maleje systematycznie rynek listów tradycyjnych, stąd też PP modyfikuje swoją ofertę, rozwijając szczególnie obszar KEP i ofertę logistyczną. Na przykład przychody z przesyłki paletowej wzrosły w roku 2012 trzykrotnie w porównaniu z poprzednim rokiem.

Poczta rozwija także działalność Banku Pocztowego, który - jak czytamy - pozyskał w minionym roku 225 tys. nowych klientów. Remontowane i znacząco ulepszane są także placówki pocztowe, by klienci czuli się w nich bardziej komfortowo.

W pierwszym kwartale tego roku na inwestycje rozwojowe w obszarze floty samochodowej, sprzedaży i informatyzacji przeznaczono 75 mln zł. Jeśli chodzi o wyniki roczne, to przychody skonsolidowane Grupy Poczta Polska za rok 2012 wyniosły 6,744 mln zł, rok wcześniej było to 6,810 mln zł. Zysk netto Grupy to 166 mln zł w ujęciu porównywalnym (po wyłączeniu efektu zwiększenia składki rentowej) oraz 114 mln zł w ujęciu księgowym. Rok wcześniej Grupa notowała zysk w wysokości 154 mln zł. W 2010 było to tylko 62 mln zł.

Adam Witczak