Chcą interwencji w sprawie kredytów we frankach
- Utworzono: środa, 14, sierpień 2013 06:04
Prawo i Sprawiedliwość uważa, że rząd powinien interweniować w sprawie kredytów nieruchomościowych we frankach szwajcarskich - innymi słowy, że powinien pomóc osobom, które swego czasu takie właśnie kredyty zaciągnęły. Gdy podejmowały taką decyzję, korzyścią były niższe raty, ale korzyść ta została zniwelowana z powodu zmian w kursach walut.
Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, twierdzi, że sprawa dotyczy ok. 700 tys. osób, a więc jest poważna. Czarnecki powiedział też wczoraj publicznie, że rząd nie powinien zajmować się "wojną domową w PO", ale właśnie opisanym wyżej problemem. Sceptycy twierdzą jednak, że tak naprawdę PiS nie ma rzetelnego pomysłu na rozwiązanie kwestii kredytobiorców mających zobowiązania w helweckiej walucie. Na razie partia Jarosława Kaczyńskiego przywołuje przykłady trzech innych krajów - Hiszpanii, Chorwacji i Węgier, gdzie kredyty w CHF również były modne, a zarazem władze poszły niedawno na rękę dłużnikom. Kłopoty mieszkańców innych państw niż Polska bywały nawet większe niż naszych obywateli.
W Chorwacji sąd w Zagrzebiu (stolicy kraju) wydał półtora miesiąca temu wyrok, w myśl którego banki powinny - w przypadku kilkudziesięciu tysięcy kredytobiorców, którzy złożyli pozew zbiorowy - przewalutować ich zobowiązania na kuny (waluta chorwacka) i przyjąć stałe oprocentowanie z dnia, w którym odpowiednie umowy zostały zawarte. Sąd uznał mianowicie, że banki wprowadziły klientów w błąd i nie przedstawiły im wszystkich niuansów i ryzyk.
Ryszard Czarnecki stwierdził, że niektóre inne kraje, w tym Chorwacja, doszły do wniosku, że ich rządy nie powinny być w gospodarce tylko "nocnymi stróżami" - i rządy zaczęły "aktywnie działać, by pomóc ludziom". Swoją drogą, jest w tym kontekście paradoksalne, że Czarnecki był niegdyś jednym z sygnatariuszy Ruchu Polityki Realnej, czyli poprzednika Unii Polityki Realnej - partii, dla której sednem programu była zawsze redukcja roli państwa do "nocnego stróża". Co prawda, w tym środowisku Czarnecki był ponad ćwierć wieku temu.
W ostatnich miesiącach, a zwłaszcza tygodniach, notowania PiS bardzo rosną w porównaniu z możliwymi wynikami PO, tak przynajmniej wynika z wielu sondaży. Jednocześnie osłabiło się albo wręcz zlikwidowane zostało wolnorynkowe skrzydło PiS (w wyniku odejścia posła Wiplera), nie dziwi więc to, że partia chętnie sięga po hasła mogące się kojarzyć jako pro-socjalne.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5737 gości