Polski przemysł znów się rozkręca?
- Utworzono: wtorek, 20, sierpień 2013 15:55
Dynamika produkcji przemysłowej w Polsce za lipiec wypadła lepiej od średniej prognozy analityków. Zakładała ona wzrost w stosunku rocznym o 5,1 proc., podczas gdy rzeczywisty wynik podany przez GUS to 6,3 proc. W czerwcu notowano wzrost o 3 proc. r/r.
Zmiana wskaźnika w relacji miesięcznej to 1,5 proc. (poprzednio 2,8 proc.). Produkcja budowlano-montażowa, która w ostatnich miesiącach prezentowała się na ogół niemal tragicznie, teraz co prawda też wypadła na minusie, ale znacznie zredukowanym. Odczytano mianowicie jej spadek o 5,2 proc. r/r (w czerwcu -16 proc. r/r), zaś po dopasowaniu sezonowym - o 7,3 proc. r/r.
Jeśli chodzi o inne wydarzenia z kalendarza makroekonomicznego, to turecki bank centralny zgodnie z przewidywaniami nie zmienił stóp procentowych (główna pozostała na poziomie 4,5 proc.), zaś polski wskaźnik dobrobytu wg BIEC wyniósł 93,7 pkt (w lipcu 93,5 pkt).
Dziś zdecydowanie umocnił się złoty, co z jednej strony było skutkiem ruchów wzrostowych na eurodolarze (kolejna próba przebijania 1,34), z drugiej zaś - dobrych odczytów z polskiej gospodarki. Rano USD/PLN rozpoczynał na poziomach bliskich 3,19, teraz jest to już 3,1450. Na EUR/PLN pół godziny przed 16:00 notowano 4,2275, rano było 4,2550.
Wraca po raz kolejny sprawa Grecji: agencja Reuters podała, że Wolfgang Schaeuble (minister finansów Niemiec) stwierdził, że Grecja będzie potrzebowała trzeciego programu pomocowego z zagranicy. Potwierdza to wcześniejsze przecieki z niemieckiego Bundesbanku, który miał zająć analogiczne stanowisko.
Kamil Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5780 gości