Partacze spoza cechu, czyli kara dla samorządu urbanistów
- Utworzono: środa, 07, sierpień 2013 05:55
Regulacje dostępu do zawodów, regulacje w ich obrębie, zarządzanie zawodami przez korporacje, izby i stowarzyszenia - to w ostatnich latach temat bardzo gorący.
Teoretycznie jest tak, że ograniczenia mają wspaniale służyć wszystkim - zarówno klientom, którzy mieliby dzięki nim otrzymywać usługi wysokiej, gwarantowanej jakości, jak i osobom pracującym w danym fachu, którzy mieliby dzięki temu unikać wyniszczającej konkurencji oraz zachowywać dobrą reputację. Oczywiście praktyka często jest znacznie bardziej prozaiczna.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę (co prawda niezbyt wysoką - 17 tys. zł) na Krajową Izbę Urbanistów. Jest to izba, do której obowiązkowo musi należeć każdy urbanista w Polsce - tj. każdy, kto chce oficjalnie wykonywać zawód określany właśnie jako "urbanista". Urząd zajął się KIU w październiku ubiegłego roku, biorąc pod lupę "niektóre sformułowania zawarte w kodeksie etycznym Izby oraz w uchwale wprowadzającej zasady wycen prac urbanistycznych".
Krajowa Izba Urbanistów zajmuje się m.in. ustalaniem zasad wyceny prac wykonywanych przez jej członków - a więc przez wszystkich urbanistów (jest intrygujące, czy ktoś, kto chciałby świadczyć tego rodzaju usługi poza ową izbą, zostałby przez nią określony mianem "partacza", jak nazywano w średniowieczu rzemieślników niezrzeszonych w cechu). KIU odgórnie ustaliła "sztywną stawkę za jednostkę nakładu pracy jako podstawę ustalania wynagrodzenia za prace urbanistyczne". Mało tego - określiła także "dopuszczalne odchylenia od cen końcowych" i ogłosiła, że urbaniście nie wolno oferować swoich usług po cenach niższych.
Padały tu mocne słowa - KIU uważała, że bycie tańszym urbanistą to "naruszenie etyki zawodowej", a wykonanie prac za cenę o jedną czwartą niższą od uchwalonego minimum - to "czyn nieuczciwej konkurencji". Okręgowe Izby Urbanistów prowadziły nawet odpowiednie postępowania dyscyplinarne w takich przypadkach, i to już od blisko dekady.
UOKiK uznał jednak, że takie działanie "istotnie ogranicza konkurencję" i uniemożliwia urbanistom "reagowanie na zmieniającą się sytuację rynkową i dopasowywanie oferowanych cen do własnych kosztów". Dokładna kwota nałożonej kary to 17.625 zł, przy czym KIU może się odwołać od tej decyzji.
J. Sobal
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5722 gości