Czy na Wyspach sprzedaż wzrosła?

O godzinie 5:30 naszego czasu w Japonii przedstawiono odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w grudniu. Wyniki okazały się minimalnie słabsze od prognoz: wzrost miesięczny ukształtował się na poziomie 2,4 proc., w relacji rocznej odnotowano natomiast spadek o 7,9 proc.

W obu przypadkach rzeczywisty wynik był o jeden punkt procentowy niższy niż zakładały uśrednione przewidywania analityków. Przypomnijmy, że w listopadzie produkcja przemysłowa w tym kraju również spadła (-1,4 proc. m/m, -5,5 proc. r/r).

O 9:00 Hiszpania zaprezentuje rezultaty badania inflacji konsumenckiej za styczeń, spodziewany jest odczyt na poziomie 2,6 proc. (wobec 2,9 proc. w listopadzie). Dane na temat inflacji pojawią się także w Polsce - będzie to przygotowany przez BIEC Wskaźnik Przyszłej Inflacji, który opublikowany zostanie o 9:00, jak również odczyt inflacji CPI (o 14:00). W grudniu kształtowała się ona na poziomie 2,4 proc. r/r, teraz liczymy na spadek do 1,9 proc. r/r.

Kwadrans po 10:00 publicznie wystąpi Mario Draghi, prezes EBC, zaś o 10:30 okaże się, jak kształtowała się sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii w styczniu. Prognoza jest dość optymistyczna - zakłada bowiem, że po grudniowym spadku o 0,1 proc. m/m nastąpi wzrost o 0,5 proc. m/m, co oznaczałoby zarazem wzrost o 0,9 proc. r/r.

O godzinie 15:15 w Stanach Zjednoczonych przedstawiona zostanie styczniowa dynamika produkcji przemysłowej, a tuż przed 16:00 indeks Uniwersytetu Michigan, oparty o badania 500 amerykańskich gospodarstw domowych, oceniających obecne uwarunkowania ekonomiczne i najbliższą perspektywę. Wynik ze stycznia to 73,8 pkt, w lutym spodziewany jest wzrost o 1 pkt.

Kamil Kiermacz