Bernanke na Kapitolu
- Utworzono: wtorek, 26, luty 2013 06:35
We wtorek inwestorzy oczekują na półroczny raport, jaki prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke przedstawi przed Komisją Bankową Senatu USA. Będzie w nim omówiona aktualna polityka monetarna amerykańskiego banku centralnego. W środę z tym samym materiałem zapoznają się członkowie Komisji ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów.
Wydarzenie to jest o tyle istotne, że niedawno wśród członków FOMC (Federalnego Komitetu Otwartego Rynku) pojawiły się głosy sceptyczne wobec dalszego, beztroskiego kontynuowania operacji QE3 (tj. luzowania monetarnego). Wskazywał na to protokół z posiedzenia FOMC.
Oficjalna wykładnia Bena Bernanke jest taka, że granicą operacji ma być kondycja amerykańskiej gospodarki, a konkretniej - poziom bezrobocia, który powinien się obniżyć do określonych poziomów. Jako że najwidoczniej nie wszyscy chcą czekać aż tak długo (albo nie wszyscy wierzą w związek między QE a spadkiem bezrobocia), to jest interesujące, czy Bernanke w jakiś sposób odniesie się do tych wątpliwości.
Przemówienie szefa Fed rozpocznie się o godzinie 16:00 czasu polskiego. Można wówczas spodziewać się niemałych wahań na wykresach kursów walutowych. Przede wszystkim chodzi tu o parę EUR/USD. Zapewne przed 16:00 i krótko po tej godzinie sytuacja będzie napięta, ale ostateczny kierunek zależy od tego, jak rynek odczyta słowa Bernanke. Ruchy na głównej parze będą oczywiście miały przełożenie na pary złotowe, przede wszystkim USD/PLN.
Bernanke urodził się w roku 1953, szefem Fed jest od roku 2006. Na tym stanowisku zastąpił Alana Greenspana. Fed prowadzi ekspansywną politykę monetarną, "drukując" intensywnie pieniądz (cudzysłów jest tu uprawniony, chodzi bowiem raczej o kreację pieniądza elektronicznego), co ma pobudzać gospodarkę. Polityka ta bywa oczywiście krytykowana, przede wszystkim podnosi się argument, że wpuszczanie w organizm gospodarki pieniądza bez pokrycia nie może wykreować rzeczywistego bogactwa, a co najwyżej inflację.
Stany Zjednoczone borykają się z kryzysem tak samo jak państwa europejskie, a jedną z jego oznak jest bezrobocie, które co prawda wynosi w ostatnich czasach ok. 8 proc. (z odchyleniami), ale to i tak tylko przy dość korzystnym dla rządu sposobie liczenia, pomijającym szereg kategorii ludności.
J. Sobal
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2788 gości