Zróżnicowana seria danych

Jak przedstawiały się dzisiejsze odczyty makroekonomiczne, które zapowiadaliśmy wczesnym rankiem? Otóż cieszyć mogli się Szwajcarzy - dynamika PKB w ich kraju wyniosła w IV kwartale roku 2012, według najnowszych danych, 0,2 proc. k/k i 1,4 proc. r/r. Były to wyniki lepsze zarówno od prognoz, jak i od odczytów za III kwartał 2012.

W Hiszpanii natomiast sytuacja się pogorszyła, gospodarka w dalszym ciągu się kurczy: PKB w IV kwartale zmniejszył się o 0,8 proc. w porównaniu z III kwartałem, a także o 1,9 proc. w stosunku do IV kwartału roku 2011. To zresztą kolejny okres spadku tego wskaźnika. Co więcej, dane okazały się (co prawda nieznacznie) gorsze od uśrednionych prognoz analityków. Hiszpania zatem nadal boryka się z kryzysem, nawet jeśli sygnały o niepokojach i napięciach społecznych odbiegają stamtąd rzadziej niż np. latem i wczesną jesienią.

W Strefie Euro w styczniu inflacja HICP spadła o 1 proc. m/m i wzrosła o 2 proc. r/r. Wartości dla inflacji bazowej to odp. -1,5 proc. i 1,5 proc.

W Szwecji sprzedaż detaliczna w styczniu wzrosła tylko o 1,9 proc. w relacji rocznej. Dynamika była więc niższa od prognozowanej (2,3 proc.) i grudniowej (2,5 proc.). W Niemczech wzrosło natomiast bezrobocie (do 6,9 proc., a więc o 0,1 pp.). Kolejnym słabym akcentem była dynamika PKB w Indiach w IV kwartale roku kalendarzowego (który tam traktowany jest jako III kwartał roku obrotowego 2012 / 2013). Spadła ona z 5,3 proc. r/r do 4,5 proc. r/r, choć liczono przynajmniej na 5 proc.

Rano wspominaliśmy, że pojawią się dane z Chile - kraju, który w latach 70-tych i 80-tych przeszedł proces radykalnych reform, który dla jednych był tryumfem radykalnego kapitalizmu i wolnego rynku w niespokojnym świecie Ameryki Południowej, dla innych natomiast okresem brutalnej dyktatury, pod której rządami bogacili się głównie bogaci. Chile do dziś kojarzy się w dużej mierze z takimi kontrowersjami. Tak czy inaczej w kraju tym bezrobocie właśnie (tj. w styczniu) spadło z 6,1 proc. do 6 proc., a dynamika produkcji przemysłowej wyniosła 4,3 proc. r/r (w grudniu notowano jednak spadek o 2,5 proc. r/r).

O 14:30 PKB swojej rozległej ojczyzny przedstawili Amerykanie. Dane rozczarowały - annualizowana dynamika za IV kwartał to 0,1 proc. (prognozowano 0,5 proc., poprzednio 3,1 proc.). Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 344 tys., poprzednio było ich 366 tys. Pozytywnie zaskoczył natomiast indeks Chicago PMI, który wyniósł w lutym 56,8 pkt (w styczniu 55,6 pkt). To najwyższy wynik od 11 miesięcy. Ogólne wrażenie jest więc niejednoznaczne.

Adam Witczak