Wciąż poza strefą
- Utworzono: czwartek, 07, marzec 2013 13:22
Dziś w Brukseli obradują ministrowie spraw wewnętrznych krajów Unii Europejskiej. Wbrew nadziejom rządów Rumunii i Bułgarii nie jest jednak przewidziane głosowanie w sprawie rozszerzenia strefy Schengen o te dwa kraje. Oba należą do Unii już od 2007 roku, ale wciąż nie zostały dopuszczone do obszaru ukonstytuowanego na mocy porozumienia zawartego w 1985 roku w luksemburskim mieście Schengen.
Obecnie do strefy objętej postanowieniami tego układu należą już 22 państwa UE, prócz tego zaś Irlandia, Norwegia, Szwajcaria i Liechtenstein. Polska należy do tego obszaru od 21 grudnia 2007 roku. W obrębie strefy nie obowiązują kontrole graniczne, dzięki czemu można się swobodnie przemieszczać pomiędzy państwami. Dotyczy to nie tylko przejść drogowych i kolejowych, ale także wszystkich innych części granicy (również gór, lasów, pól itd.). Kontrola jest przywracana jedynie sporadycznie, w sytuacjach zagrożenia, albo podczas wielkich wydarzeń, gdy przemieszczają się wielkie masy ludzi (np. podczas Mistrzostw Świata lub Europy w piłce nożnej).
Niemcy i Finlandia są przeciwne członkostwu Rumunii i Bułgarii w strefie. Hans-Peter Friedrich, minister spraw wewnętrznych Niemiec, wprost powiedział w jednym z wywiadów, że nie przewiduje nawet częściowego ograniczenia kontroli, również w przypadku podróży morskich czy lotniczych. Sceptycznie nastawione są także władze niektórych innych państw, np. Holandii czy Francji. Teoretycznie dwa pechowe kraje spełniają odpowiednie wymogi techniczne, ale zarzuca się im zbyt wysoki poziom korupcji i przestępczości zorganizowanej. Zakłada się przy tym, że zniesienie kontroli granicznych byłoby swoistym otwarciem bramy, przez którą ta przestępczość wlałaby się do pozostałych państw.
Do strefy Schengen chce przystąpić także Cypr, stanie się to jednak najwcześniej w roku 2016, biorąc pod uwagę aktualny stan przygotowań.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2402 gości