Jak wypadnie produkcja przemysłowa w Strefie?

Środowe kalendarium rozpoczęło się bardzo wcześnie, bo raptem pół godziny po północy. Podano mianowicie dynamikę indeksu zaufania konsumentów za marzec. W lutym wyniosła ona 7,7 proc. Marcowy odczyt to jednak tylko 2 proc.

Kwadrans przed 9:00 we Francji zaprezentowany zostanie odczyt na temat inflacji konsumenckiej za luty. W styczniu inflacja CPI w tym kraju wyniosła -0,5 proc. m/m oraz 1,2 proc. r/r. Prognoza zakłada taką samą dynamikę w stosunku rocznym, co jednak oznaczałoby wzrost o 0,5 proc. w relacji miesięcznej. Odczyty na temat inflacji CPI podadzą także Słowacja i Hiszpania.

W Rumunii przedstawiona zostanie natomiast o 9:00 dynamika produkcji przemysłowej za styczeń. W grudniu obserwowano poziom 0,0 proc. m/m, czyli stagnację. W Strefie Euro produkcja przemysłowa wzrosła wtedy o 0,7 proc. m/m, spadła natomiast o 2,4 proc. w stosunku do grudnia 2011. O tym, jak wypadł ten wskaźnik dla Strefy w styczniu, przekonamy się dwie godziny po odczytach rumuńskich, a więc o 11:00.

W południe napłyną dane z USA - tygodniowa dynamika liczby wniosków o kredyt hipoteczny. Półtorej godziny później pojawią się bardzo ważne dane z tego kraju, czyli wyniki sprzedaży detalicznej. W styczniu, w stosunku do grudnia, wzrosła ona tylko o 0,1 proc., teraz uśredniona prognoza zakłada +0,5 proc. m.m. O 13:30 zaprezentowane będą także ceny importu i eksportu.

Na tym w zasadzie kalendarium się kończy, jeśli pominąć publikację na temat zapasów niesprzedanych towarów w Stanach oraz decyzję nowozelandzkiego banku centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych - tę jednak poznamy dopiero o 21:00.

Adam Witczak