• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Wirtualne oblicze rzeczywistego konfliktu

Świat obiegły dziś dramatyczne informacje z Korei Południowej - okazało się, że dwa duże banki (Shinhan i Nong Hyup) i trzy główne stacje radiowo-telewizyjne (KBS, MBC i YTN) padły ofiarami ataków hakerskich. Sieci komputerowe tych instytucji przestały działać ok. godziny 14:00 (w Polsce była wówczas 6 rano). Powszechnie podejrzewa się, że atak został przeprowadzony z inicjatywy komunistycznych władz Korei Północnej.

Bankomaty Shinhan Bank odmówiły posłuszeństwa, podobnie zresztą jego karty płatnicze i cały system bankowości elektronicznej. Według LG UPlus, południowokoreańskiego dostawcy usług internetowych, do ataku przyznała się grupa hakerska Whois Team, która w tym celu przygotowała nawet specjalną stronę internetową. Policja tymczasem prowadzi już śledztwo, na podstawie którego chce wykryć źródło ataków, de facto zaś zebrać dowody potwierdzające, że odpowiedzialny jest rząd Północy.

W tym kontekście warto zwrócić uwagę na oświadczenie, jakie pojawiło się wczoraj na polskiej stronie Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Czytamy w nim m.in., że "przez ostatnie dni były duże problemy z wejściem na strony KCNA czy Air Koryo" (chodzi o Korean Central News Agency oraz państwowe linie lotnicze). Według autorów oświadczenia, "sytuacja ta spowodowana była cyberatakami USA i południa na serwery w KRL-D". Strona północna twierdzi, że sama codziennie pada ofiarą ataków wirusowych (mają być to "nikczemne i podłe ataki wrogich sił"). Zapowiedziała także, że "nie pozostanie bierna", zaś agresorom nie uda się stłumić "głosu sprawiedliwości". Co więcej, wprost zasugerowano, że "USA i ich sojusznicy powinni ponieść pełną odpowiedzialność za skutki tych ataków".

W ostatnich tygodniach bardzo wzrosło napięcie między Koreą Północą a Południową. Na początku marca Północ zerwała wszystkie pakty o nieagresji podpisane z Koreą Południową. Kim Dzong Un zapewnił wtedy, że jego kraj jest gotowy do wojny i odpowie atakiem na każdą prowokację. Phenian wyłączył także "gorącą linię telefoniczną z Seulem" oraz zamknął przejście graniczne między obiema Koreami, położone w strefie zdemilitaryzowanej (w miejscowości Panmunjon).

Postępowanie komunistów wynika z tego, że ONZ nałożyła na kraj kolejne sankcje (m.in. na Zagraniczny Bank Handlowy Korei Północnej). To zaś była kara za przeprowadzoną 12 lutego próbę jądrową. Był to trzeci test nuklearny w tym kraju - poprzednie odbyły się w latach 2006 i 2009. Dodajmy, że wczoraj nad Koreę Południową nadleciały amerykańskie bombowce B-52. USA jest tradycyjnym sojusznikiem Korei Południowej i wspierała ją w czasie wojny, która toczyła się w latach 1950-53.

Yun Byung-se, południowokoreański minister spraw zagranicznych, wezwał Wanga Yi (ministra spraw zagranicznych Chin) do wspólnego działania na rzecz efektywnego wdrożenia sankcji nałożonych przez Narody Zjednoczone na komunistyczną Północ.

Jako ciekawostkę można podać fakt, że Kim Wan Su, prezes Banku Centralnego KRL-D (którego dewizową gałąź obłożono sankcjami), jest członkiem Socjaldemokratycznej Partii Korei. Formalnie bowiem w kraju tym istnieją, prócz komunistycznej Partii Pracy Korei, jeszcze dwa ugrupowania: właśnie partia socjaldemokratyczna oraz Partia Czeondoistyczna, skupiająca wyznawców tamtejszej synkretycznej religii (czeondoizmu). Wszystkie trzy tworzą jednak Demokratyczny Front na Rzecz Zjednoczenia Ojczyzny, którym kieruje Partia Pracy.

Adam Witczak

(na fot. Seul, stolica Korei Południowej)

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze