Ostatni dzień tygodnia (2)

Kalendarium makroekonomiczne w piątek 8 lutego jest dość obfite, aczkolwiek nie wszystkie z prezentowanych danych będą miały duży wpływ na ważnych, światowych rynkach (takich jak np. para EUR/USD czy główne indeksy giełdowe). W nocy swój bilans płatniczy opublikowała Japonia, odczyt tyczy się grudnia - saldo rachunku bieżącego bez wyrównania sezonowego wyniosło -264,1 mld jenów, z wyrównaniem 98,1 mld jenów (w listopadzie odpowiednie kwoty wynosiły -222 mld i -225,9 mld).

Kwadrans przed godziną ósmą podane zostaną informacje ze Szwajcarii na temat stopy bezrobocia w tym kraju. Oczywiście nie wstrząśnie to np. polską gospodarką - ale wstrząsnąć może Polakami jako takimi, przynajmniej tymi, którzy spojrzą na odczyt. Chodzi oczywiście o to, że stopa bezrobocia w tym kraju oscyluje ostatnimi czasy w okolicach 3 - 3,3 proc. (przypomnijmy, że u nas sięgnęła już 13,4 proc.).

Piętnaście minut po Szwajcarach Niemcy zaprezentują bilans handlu zagranicznego, a godzinę później Słowacy i Rumunii (a także Turcy) ujawnią dynamikę produkcji przemysłowej w grudniu. O tej samej godzinie pojawi się styczniowy odczyt stopy bezrobocia w Czechach, w grudniu wynosiła 9,4 proc. O 10:00 produkcja przemysłowa z Włoch, w międzyczasie analogiczny odczyt dla Szwecji.

Pół godziny przed 15 poznamy bilans handlu zagranicznego Stanów Zjednoczonych. Wczoraj publikowano dane dotyczące rynku pracy w tym kraju - takie jak liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych czy wydajność pracy (w IV kw. 2012 spadła o 2 proc. k/k).

Adam Witczak