Czy zaleje nas więcej funtów? (2)
- Utworzono: środa, 20, luty 2013 11:58
Dziś opublikowany został protokół z lutowego posiedzenia Bank of England (banku centralnego Anglii). Przypomnijmy, że 4 lutego instytucja ta zdecydowała o pozostawieniu stopy procentowej dla funta na poziomie 0,5 proc. oraz o utrzymaniu wartości programu skupu aktywów na poziomie 375 mld funtów.
Z protokołu wynika, że za stopą wynoszącą 0,5 proc. opowiedzieli się wszyscy członkowie MPC (Monetary Policy Committee), czyli angielskiego odpowiednika naszej Rady Polityki Pieniężnej. Inaczej rzecz się miała z programem skupu aktywów - otóż sześciu członków MPC chciało, by nie wprowadzać doń zmian, trzech natomiast postulowało jego rozszerzenie. Za dalszym luzowaniem polityki pieniężnej opowiedział się m.in. Mervyn King, prezes BoE.
To luzowanie polityki czy też "zwiększanie wartości programu skupu aktywów" często określane jest po prostu jako dodruk pieniądza. W takim spojrzeniu na zagadnienie jest wiele racji, choć oczywiście w dobie komputeryzacji nie jest konieczne drukowanie papierowych banknotów (wystarczyć może "dodruk wirtualny"). Tak czy inaczej, można powiedzieć, że rozważane jest zwiększenie obecnej puli jeszcze o kolejnych 25 mld funtów. Pogląd ten nie zdobył jeszcze większościowego poparcia w MPC, ale i tak wartość funta już nieco spadła.
Bank of England istnieje od końca XVII wieku. Przez ponad dwa wieki jego banknoty były certyfikatami na złoto (choć stosowano rezerwę cząstkową, przez co kilka razy bank stanął na pograniczu bankructwa, gdy odbywały się runy inwestorów pragnących otrzymać kruszec w zamian za kwity). W roku 1931 Wielka Brytania zrezygnowała z parytetu złota. W roku 1946, z inicjatywy premiera Clementa Attlee, Bank of England został znacjonalizowany.
Intensywne programy luzowania ilościowego są prowadzone także przez banki centralne Japonii i Stanów Zjednoczonych. W przekonaniu autorów tych programów mają to być instrumenty walki z kryzysem (nowy pieniądz ma pobudzić gospodarkę), a także - w Japonii - wspierania eksportu poprzez osłabianie rodzimej waluty.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2208 gości