Za Wielkim Murem zbroi się armia (2)
- Utworzono: wtorek, 05, marzec 2013 12:28
Chińskie władze ujawniły, że w 2013 roku zwiększą wydatki na obronność o 10,7 proc. To oznacza, że armia otrzyma 740,6 mld juanów, a więc równowartość 119 mld dolarów amerykańskich. Państwo Środka od dwóch dekad systematycznie zwiększa szeroko pojęte wydatki militarne.
O utrzymaniu suwerenności kraju, bezpieczeństwie i zachowaniu integralności terytorialnej mówił przed inauguracją obrad Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych premier Wen Jibao. Zaznaczył jednocześnie, że inne kraje nie powinny się obawiać takiej polityki Chin, ponieważ nie ma ona na celu agresji. Przytomnie zresztą zauważył, że wydatki Pentagonu (tj. Departamentu Obrony USA) są znacznie wyższe od tego, co na wojskowość przeznaczają jego państwo.
Oczywiście dla Indii, Japonii, a przede wszystkim Tajwanu, kolejne zbrojenia w Chinach to powód do pewnego niepokoju. Na przykład władze Tajwanu, tj. Republiki Chińskiej, uważają się za legalny rząd na terenie nie tylko tej małej wyspy, ale także całych Chin kontynentalnych, a nawet Mongolii. Sytuacja taka trwa od końcówki lat 40-tych, gdy w Taipei schronił się Czang Kaj-Szek, przywódca antykomunistycznie nastawionych nacjonalistów. Obecnie rząd w Pekinie (czyli rząd Chińskiej Republiki Narodowej) nie uznaje władz w Taipei (zresztą są one uznawane tylko przez 23 państwa na świecie i nie ma wśród nich Polski), postawa drugiej strony jest analogiczna. Obie strony zachowują chłodny spokój, ale nie jest przecież powiedziane, że któregoś dnia ta sytuacja nie ulegnie zmianie...
Chińskie siły zbrojne (Zhōnggúo Rénmín Jiěfàng Jūn - Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza) mają do dyspozycji grubo ponad 3 mln żołnierzy, jeśli wliczyć w to formacje paramilitarne. Armia kontrolowana jest przez Komunistyczną Partię Chin.
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2291 gości