Niemcy słabną? (2)
- Utworzono: piątek, 08, marzec 2013 12:12
Właśnie poznaliśmy odczyt z Niemiec, dotyczący dynamiki produkcji przemysłowej w styczniu. Wygląda na to, że w pierwszym miesiącu roku tamtejszy przemysł przeżywał stagnację, nie zanotowano bowiem wzrostu w stosunku do grudnia (dynamika 0,0 proc. m/m). Jest to wynik zdecydowanie słabszy od uśrednionej prognozy, która wynosiła 0,5 proc. m/m. W grudniu dynamika ukształtowała się na poziomie 0,3 proc. m/m.
Przypomnijmy, że wczorajsze odczyty z niemieckiej gospodarki również zaskoczyły bardzo negatywnie. Otóż zamówienia w przemyśle w styczniu spadły w relacji miesięcznej o 1,9 proc., choć uśredniona prognoza analityków kształtowała się na poziomie +0,5 proc. Rzeczywisty wynik to jednocześnie spadek o 1,5 proc. r/r, a nawet o 2,5 proc. r/r (po uwzględnieniu liczby dni roboczych). Co gorsza, już w grudniu liczba zamówień spadła o 9 proc. r/r.
Sytuacja w gospodarce naszych zachodnich sąsiadów zdaje się więc być niejednoznaczna. W lutym podany został np. odczyt PKB za IV kwartał roku 2012 - odnotowano wzrost jedynie o 0,1 proc. w stosunku rocznym, choć spodziewano się dynamiki na poziomie przynajmniej 0,5 proc. Rezultat ten był zarazem spadkiem o 0,6 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Bardzo słabo wypadła także grudniowa sprzedaż detaliczna (spadła wówczas o 3,7 proc. r/r oraz o 2,1 proc. m/m), ale z drugiej strony wynik styczniowy (+2,4 proc. r/r, +3,1 proc. m/m) był już całkiem przyzwoity.
Wciąż dobrze wypadają niemieckie indeksy Ifo i ZEW, a także odczyty PMI dla przemysłu i usług. Ogólnie wciąż jest prawdą, że gospodarka Niemiec ma się nieźle w dobie kryzysu (a już na pewno w porównaniu z gospodarką takich krajów jak Hiszpania, Włochy czy Grecja), ale to nie znaczy, że jest całkowicie wolna od obecnych perturbacji. Niewykluczone więc, że nawet silne Niemcy powoli słabną.
J. Sobal
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2263 gości