Zakaz chroniący zwierzęta (2)
- Utworzono: poniedziałek, 11, marzec 2013 07:46
Dziś na terenie Unii Europejskiej wchodzi w życie rewolucyjny przepis - całkowity zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach. Ściślej rzecz ujmując, jest to zwieńczenie dłuższego procesu, ciągnącego się od niemal dekady.
11 września 2004 roku zakazano sprawdzania na zwierzętach działania gotowych kosmetyków, zaś 11 marca 2009 zakazano testowania składników używanych do produkcji, a także ich kombinacji. W tym drugim przypadku pozostawiono jednak pewne wyjątki, a mianowicie badania: toksyczności powtórnej dawki, wpływu składnika na rozrodczość i jego działania w czasie. Firmom dano także czas na opracowanie różnych alternatywnych metod, w których nie wykorzystywano by zwierząt.
Zakaz oznacza nie tylko to, że w krajach UE nie wolno produkować kosmetyków, które testuje się na przedstawicielach fauny, ale także to, że nie wolno takowych importować i sprzedawać. Warto pamiętać, że w wielu krajach testy na zwierzętach są dopuszczalne, a nawet - jak w Chinach - obowiązkowe.
Według definicji przyjętych w unijnych rozporządzeniach, produktyi kosmetyczne są "substancjami lub mieszaninami substancji przeznaczonymi do kontaktu z zewnętrznymi częściami ciała ludzkiego (skórą, owłosieniem, paznokciami itp.) lub z zębami oraz błonami śluzowymi jamy ustnej, którego wyłącznym lub głównym celem jest utrzymywanie ich w czystości, perfumowanie, zmiana ich wyglądu, ochrona, utrzymywanie w dobrej kondycji lub korygowanie zapachu ciała". Oznacza to więc, że przepisy dotyczą nie tylko perfum, ale także mydła czy pasty do zębów.
Zakaz testowania kosmetyków (ale także wszelkich innych substancji) na zwierzętach to jedno ze sztandarowych haseł bardzo wielu organizacji ekologicznych. Obrońcy zwierząt uważają takie testy za nieludzkie okrucieństwo, które według nich można w dzisiejszych czasach z powodzeniem zastąpić przez inne metody.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2400 gości