Referendum na Falklandach (2)
- Utworzono: wtorek, 12, marzec 2013 08:09
Wczoraj na Falklandach odbyło się referendum w sprawie dalszej przynależności państwowej wysp. Zgodnie z przewidywaniami, niemal wszyscy głosujący opowiedzieli się za dalszym pozostawaniem archipelagu pod kontrolą Wielkiej Brytanii. Spośród niespełna 3 tysięcy mieszkańców wysp uprawnione do głosowania były 1672 osoby. Frekwencja wyniosła 92 proc., zaś 99,8 proc. uczestników referendum poparło zależność od Londynu.
Od dawna wiadomo, że większość mieszkańców wcale nie chce podlegać Argentynie, ale państwo to nie ustaje w wysiłkach na rzecz podporządkowania sobie tych słabo zaludnionych, ubogich w roślinność wysp. Falklandy, w Argentynie zwane Malwinami, znajdują się ok. 480 kilometrów na wschód od południowo-wschodniego wybrzeża Ziemi Ognistej. Południowoamerykańskie państwo zgłosiło swoje pretensje po raz pierwszy w roku 1820 (choć wyspy odkrył angielski żeglarz John Davis, a Wielka Brytania ustanowiła swoje zwierzchnictwo nad nimi już w roku 1761).
W marcu roku 1982 doszło do wojny między Wielką Brytanią a Argentyną. Zginęło w niej 255 Anglików i 649 żołnierzy argentyńskich. Argentyna poniosła sromotną porażkę, a rządząca nią wówczas junta wojskowa wkrótce upadła. W Anglii wzrósł natomiast prestiż premier Margaret Thatcher, lansującej program silnego państwa z liberalną gospodarką. Kolejne rządy Argentyny wciąż jednak zgłaszają pretensje do Malwinów. Prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner zapowiedziała, że nie zaakceptuje wyniku przeprowadzonego właśnie referendum.
Stolicą archipelagu jest miejscowość Stanley, poza tym funkcjonuje kilka mniejszych osad, a także pojedyncze farmy. Ludność zajmuje się połowem ryb i hodowlą owiec. Niedawno jednak wokół wybrzeży odkryto złoża ropy naftowej - nic więc dziwnego, że konflikt o wyspy się zaostrzył.
Kamil Kiermacz
(na fot. katedra Christchurch w Stanley)
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2427 gości