Hollande wciąż chce 75 procent
- Utworzono: piątek, 29, marzec 2013 08:30
Socjalistyczny prezydent Francji Francois Hollande ujawnił szczegóły swojej koncepcji 75-procentowego podatku dochodowego, który - według deklaracji z czasów kampanii wyborczej - miałby obciążyć zarabiających więcej niż milion euro rocznie.
Otóż Hollande wyjaśnił na antenie publicznej telewizji France 2, że jego celem nie jest obciążenie obywateli jako jednostek, ale nałożenie podatku na wielkie przedsiębiorstwa. Innymi słowy, podatek miałyby za swoich zarabiających ponad milion euro pracowników (menedżerów, kierowników etc.) zapłacić firmy, a nie oni sami bezpośrednio.
Hollande podczas wywiadu dużo mówił o wspólnej odpowiedzialności za państwo i społeczeństwo w dobie kryzysu. Według niego przez dwa lata na pewno nikomu nie będzie lekko, ale ci, którzy więcej posiadają, powinni też w większym stopniu brać na siebie ciężary kryzysu. Co prawda istnieje obawa, że duże przedsiębiorstwa posługiwać będą się rozmaitymi wybiegami prawnymi, które pozwolą im ukryć zarobki swoich czołowych pracowników i uniknąć płacenia podatku.
Przypomnijmy, że z powodu zapowiedzi 75-procentowego podatku dla najbogatszych słynny aktor Depardieu zrezygnował z francuskiego obywatelstwa. Pomysły socjalistycznego rządu uznał za grabież i nieuczciwość, podkreślał także, że podatki zawsze płacił sumiennie, a pracował od bardzo wczesnych lat i do wszystkiego doszedł własnym wysiłkiem. Pod koniec grudnia Trybunał Konstytucyjny Francji podważył przepisy wprowadzające wspomniany podatek, który prawdopodobnie objąłby około 1500 osób. Trybunał uznał, że niezgodne z konstytucją jest to, że podatek miałyby płacić jednostki, a nie gospodarstwa domowe. Widać jednak, że socjaliści nie zamierzają odpuścić i chcą przepchnąć projekt inną drogą.
B. Garga
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5747 gości