Krajobraz po bitwie
- Utworzono: wtorek, 23, kwiecień 2013 16:11
Dane ze Stanów Zjednoczonych pojawiły się dziś po południu, gdy na parach walutowych EUR/USD, EUR/PLN i USD/PLN mogliśmy już obserwować "krajobraz po bitwie". Zauważmy bowiem, że o ile wczesnym rankiem wykres USD/PLN krążył wciąż w trwającej od dobrych kilku dni konsolidacji (w okolicach 3,14 - 3,15), zaś EUR/PLN oscylował w okolicach 4,10 - 4,11, o tyle po 10:00 notowano już kursy rzędu 3,17 - 3,18 i 4,13 - 4,14. Na EUR/USD nastąpiło nawet zejście w okolice 1,2975, choć obecnie można już mówić o powrocie do okolic 1,3020.
Sytuację zmienił w tak rażący sposób najprawdopodobniej odczyt indeksów PMI z Niemiec (duże rozczarowanie), a także analogiczny odczyt dla całej Strefy Euro. W dalszym ciągu rynki czekały na doniesienia z USA. Otóż o 15:00 okazało się, że poziom indeksu PMI dla przemysłu Stanów Zjednoczonych spadł z 54,6 pkt do 52 pkt, choć spodziewano się redukcji jedynie do 54 pkt. Z kolei indeks cen nieruchomości (przygotowywany przez Federal Housing Finance Agency) wpisał się idealnie w prognozę (dynamika 0,7 proc. m/m w lutym - bo tego miesiąca dotyczyło badanie). Indeks informuje o przeciętnych zmianach cen domów jednorodzinnych.
O ile w lutym sprzedano 411 tys. nowych domów w USA, o tyle w marcu było to 417 tys. Bardzo negatywnie zaskoczył indeks Fed z Richmond - jego wartość spadła z 3 pkt do -6 pkt, przy czym uśredniona prognoza analityków wskazywała na 3 pkt. Warto zresztą odnotować, że prognoza na marzec zakładała 7 pkt (a były 3), prognoza na luty natomiast -4 pkt, choć faktycznym wynikiem było 6 pkt. Najwidoczniej w przypadku tego wskaźnika prognozy nie bywają szczególnie wiarygodne.
J. Sobal
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5794 gości