Bernanke wstrząsnął walutami
- Utworzono: czwartek, 11, lipiec 2013 07:04
Formalnie dzisiejsze kalendarium rozpoczęło się o północy naszego czasu, gdy chilijski bank centralny ogłosił, że pozostawi stopę procentową na poziomie 5 proc. Oczywiście kraj ten, choć istotny dla gospodarki Ameryki Południowej, raczej nie należy do tych, które najbardziej przyciągają uwagę polskich inwestorów, dlatego skoncentrujmy się na innych doniesieniach.
W Australii wartość zamówień na sprzęt i maszyny wzrosła w maju o 10,5 proc. m/m - po tym, jak w kwietniu spadła o 8,8 proc. m/m. Majowy wynik, podany dziś przed drugą w nocy, jest bardzo dobry, spodziewano się bowiem dynamiki znacznie skromniejszej (+1,3 proc. m/m). Niepokoić może natomiast fakt, że w Australii wzrosło nieco (w czerwcu) bezrobocie - z 5,5 proc. do 5,7 proc.
O 8:45 poznamy inflację CPI we Francji (dane za czerwiec), a kwadrans później analogiczny odczyt napłynie z Turcji. O 14:30 pojawi się kanadyjski indeks cen nowych domów, zaś o 14:30 dowiemy się, ile w USA w ubiegłym tygodniu złożono wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. O 20:00 nastąpi publikacja czerwcowej rozpiski budżetu federalnego.
Tymczasem wczoraj doszło do gwałtownych ruchów na parach walutowych powiązanych z dolarem. Oto bowiem opublikowano protokół z posiedzenia FOMC (amerykańskiego odpowiednika Rady Polityki Pieniężnej), a dwie godziny później przemówił słynny Ben Bernanke, szef Rezerwy Federalnej. Jego wystąpienie rozpoczęło się po 22:00 naszego czasu. Bernanke ogłosił, że operacja QE3 - czyli masowy dodruk dolarów - zostanie zakończona, ale dopiero wtedy, gdy dojdzie do zdecydowanej poprawy na rynku pracy USA. W praktyce oznaczać to może przyszły rok lub jeszcze późniejszy termin (chodzi m.in. o zejście bezrobocia do mniej niż 6,5 proc., a na razie jest to 7,6 proc.).
Rynki najwyraźniej uznały, że spokojnie można jeszcze wizję ograniczenia liczby dolarów odsunąć w czasie, co podwyższyło notowania pary EUR/USD. Był to naprawdę mocny skok - z okolic 1,29 aż do 1,32. Dziś nad ranem mamy 1,3135. Z kolei na USD/PLN doszło do ostrego umocnienia się złotówki - kurs pary spadł z poziomów rzędu 3,37 aż do 3,29, które notujemy obecnie. Świetna okazja dla kupujących dolara.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5809 gości