W grze tylko amerykańskie dane

Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne nie jest zbyt obszerne. Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie odczyt indeksu podpisanych umów kupna domów za czerwiec, który zaplanowany jest na godzinę 16:00. Analitycy spodziewają się spadku o 1,1 proc., podczas gdy poprzednio był to wzrost o 6,7 proc.

Poznamy również dane z Wielkiej Brytanii. Będą to m.in. wyniki sprzedaży detalicznej za lipiec liczonej przez Confederation of British Industry (Konfederację Brytyjskiego Przemysłu). Tutaj konsens rynkowy wynosi 10 pkt, wobec 1 pkt w poprzednim odczycie.

Wcześniej poznaliśmy już m.in. odczyty sprzedaży detalicznej za czerwiec w Japonii. Wynik sięgnął 1,6 proc. r/r, czyli o 0,1 p. proc. mniej niż oczekiwano, ale było to dwukrotnie więcej niż poprzednio.