Danone ma kłopoty w Chinach
- Utworzono: wtorek, 17, wrzesień 2013 11:50
Słynny koncern spożywczy Danone został oskarżony przez chińskie władze o korumpowanie personelu szpitala w Tiencinie. To miasto we wschodnich Chinach, liczące sobie ok. 3,65 mln mieszkańców.
Chińska telewizja państwowa podała wczoraj, że Danone dawał łapówki pracownikom szpitala, aby podawali noworodkom mleko w proszku właśnie tej firmy. Temat mleka w proszku to w Chinach drażliwa kwestia od kiedy w 2008 roku wyszła na jaw spraw melaminy dodawanej do mleka dla dzieci. Było wówczas sześć ofiar śmiertelnych, a tysiące najmłodszych zachorowało. Chodziło jednak o produkty krajowe. Ta smutna sprawa okazała się zatem korzystna dla firm zagranicznych.
W ostatnich miesiącach chińskie władze oskarżyły kilka zachodnich spółek o korupcyjne działania w Państwie Środka - m.in. GlaxoSmithKline i Bayer miały przekupywać lekarzy i urzędników.
Co do mleka, to chińska telewizja cytowała bliżej nieokreślonego byłego pracownika firmy dystrybucyjnej Dumex, podlegającej Danone, który miał przyznać, iż francuski koncern dawał szpitalowi w Tianjin co roku "podarunki" o charakterze finansowym. Telewizja podała, że miała do wglądu dokumenty, z których wynikało, iż załoga szpitala otrzymywała od Dumexu do 300 tys. juanów miesięcznie, pojedyncza łapówka miała wynosić od kilkuset do 10 tys. juanów. 300 tys. juanów to ok. 49 tys. dolarów.
Danone to firma działająca od roku 1919 (w Polsce od 1990). Założył ją Isaac Carasso w Barcelonie, na początku produkowała jogurt. Nazwa była zbitką słów "Daniel" (imię syna producenta) i "One" (pierwszy). Po dziesięciu latach firma przeniosła się z Hiszpanii do Francji. W 2010 roku zatrudniała ponad 100 tys. pracowników na całym świecie.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5773 gości