Polska będzie nadal bronić mentoli
- Utworzono: piątek, 20, wrzesień 2013 08:02
Władze Polski w dalszym ciągu przeciwne są unijnej dyrektywie tytoniowej, której wprowadzenie może poważnie osłabić ważny sektor polskiej gospodarki. Przedstawiciele naszego kraju sporządzili nawet w związku z tym specjalną notę, która została przekazana ambasadorom państw UE przed spotkaniem ministrów ds. konkurencyjności. Będą oni za tydzień (w czwartek i piątek) obradować w Brukseli.
W nocie zwrócono uwagę na fakt, że wcale dotąd nie zostały wypracowane najlepsze rozwiązania w kwestii produktów tytoniowych. Przypomnijmy, że wprowadzenie unijnej dyrektywy (popartej już w czerwcu przez ministrów zdrowia państw UE) oznaczać będzie m.in. zakaz sprzedaży papierosów aromatyzowanych, w szczególności mentolowych. Co więcej, pierwotnie planowano zdjąć z rynku także cienkie papierosy, zwane slimami - ale akurat tego ministrowie nie poparli (choć takie jest stanowisko Komisji Europejskiej i komisji zdrowia Parlamentu Europejskiego).
Takie zmiany mogłyby być bardzo szkodliwe dla polskiego przemysłu tytoniowego, a co za tym idzie - także dla rolnictwa. Oczywiście zakaz byłby żyłą złota dla przemytników. Polska jest więc przeciwna dyrektywie. W naszym kraju duża jest nie tylko produkcja tytoniu, ale też i konsumpcja papierosów mentolowych. We wspomnianej wyżej nocie zwrócono także uwagę na fakt, że unijne plany to zbyt daleko idąca ingerencja w wolność wyboru obywateli.
Dodajmy, że w myśl dyrektywy opakowania papierosów powinny aż w trzech czwartych składać się z ostrzeżeń (słownych i graficznych) przed skutkami palenia, zaś papiery elektroniczne winny podlegać takim samym ścisłym regulacjom i procedurom jak produkty medyczne.
J. Sobal
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5839 gości