Święto Niepodległości i nie tylko

W Polsce mamy dziś oczywiście dzień wolny od pracy, a to z uwagi na najważniejsze święto państwowe - Święto Niepodległości. Upamiętnia ono dzień, w którym Rada Regencyjna przekazała w roku 1918 władzę wojskową Józefowi Piłsudskiemu. Dzień później powierzono mu misję sformowania rządu.

11 listopada formalnie stał się świętem państwowym w roku 1937, od 1939 roku do 1989 nie było oficjalnych obchodów, później zostały przywrócone. W tym dniu odbywają się pochody, apele, konferencje czy koncerty patriotyczne.

Pamiętajmy, że choć tylko w Polsce 11 listopada to Narodowe Święto Niepodległości, to jednak dzień ten (jako rocznica) ma też duże znaczenie dla świata. 11 listopada 1918 roku pod Compiegne we Francji podpisano rozejm między Ententą a Cesarstwem Niemieckim, co pozwoliło zakończyć pierwszą wojnę światową. Równolegle władzy zrzekł się ostatni cesarz Austrii i zarazem król Węgier, Karol. To oznaczało rozpad Imperium Habsburgów.

Niewątpliwie więc 11 listopada to data bardzo charakterystyczna. W Wielkiej Brytanii, a nawet ogólnie w krajach Wspólnoty Narodów, obchodzi się w tym dniu tzw. Rememberance Day (Dzień Pamięci), upamiętniający żołnierzy poległych w wojnach. W USA mamy natomiast Dzień Weteranów.

Mimo wszystko jednak światowy rynek dziś funkcjonuje, a nawet pojawią się odczyty makroekonomiczne - kto będzie śledził kalendarium, ten pozna m.in. wrześniową dynamikę produkcji przemysłowej za wrzesień na Słowacji (o 9:00) i we Włoszech (o 10:00). W Polsce zasadniczo jednak wracamy do pracy dopiero jutro (pojawi się wtedy m.in. wrześniowy bilans płatniczy naszego państwa).

J. Sobal