Polityka monetarna już w rękach Yellen

Janet Yellen jest już oficjalnie szefową amerykańskiego banku centralnego, czyli Rezerwy Federalnej. To, że oficjalnie objęła stanowisko, oznacza, że zatwierdził ją Senat USA.

Była to decyzja, której się spodziewano (jakkolwiek nie wszyscy byli za jej kandydaturą - pozytywnych głosów było co prawda 56, ale prócz tego 26 senatorów głosowało przeciw Yellen). Co ciekawe, uzyskała poparcie aż 11 Republikanów, choć nominował ją prezydent Barack Obama, czyli Demokrata.

Janet Yellen urodziła się w roku 1946, ukończyła Uniwersytet Browna w Providence, a potem doktoryzowała się z ekonomii na Uniwersytecie Yale. Prowadziła zajęcia na rozmaitych uczelniach, a także przewodziła radzie doradców ekonomicznych prezydenta Billa Clintona. W październiku 2010 roku została wiceprezesem Fed, aczkolwiek już w roku 1994 zasiadła w Radzie Gubernatorów tej instytucji.

Yellen zastępuje słynnego Bena Bernanke, za którego rządów wprowadzono m.in. operację QE, czyli skup obligacji przez Fed w zamian za nowe dolary. To wprowadzanie pieniądza do gospodarki miało służyć walce z kryzysem - i zresztą dalej jest utrzymywane, jakkolwiek ostatnio (tj. miesiąc temu) ograniczono nieco jej zakres. Skup wynosi teraz 75 mld USD miesięcznie, a nie 85 mld USD. Janet Yellen współtworzyła zresztą tę luźną politykę monetarną. Wydaje się, że zasadniczo będzie kontynuować politykę Bena Bernanke.


Kamil Kiermacz