Kalendarium zaczęło się na Antypodach
- Utworzono: poniedziałek, 20, styczeń 2014 04:21
Poniedziałkowe kalendarium rozpoczęły doniesienia z Australii, zaprezentowane już pół godziny po północy (naszego czasu). Otóż inflacja CPI, obliczana przez Melbourne Institute, wyniosła 0,7 proc. (w grudniu, w relacji miesięcznej) - wobec 0,2 proc. m/m w listopadzie.
Poznaliśmy już także dynamikę PKB Chin w ostatnim kwartale minionego roku. Wyniki to 1,8 proc. k/k (prognozowano 2 proc.) oraz 7,7 proc. r/r (tu prognozowano 7,6 proc. r/r). Z kolei produkcja przemysłowa w Państwie Środka wzrosła w ubiegłym miesiącu o 9,7 proc. r/r (a nie o 9,8 proc., na co liczono), zaś sprzedaż detaliczna w skali rocznej wzrosła zgodnie z prognozą, tj. o 13,6 proc.
O 5:30 powinny napłynąć japońskie dane o produkcji przemysłowej, zaś o 8:00 - niemieckie o inflacji PPI. Czekamy później do 14:00, gdy pojawią się informacje na temat przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w Polsce.
Później, po dość długiej przerwie, o 22:45 poznamy inflację CPI dla Nowej Zelandii. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych cały dzisiejszy dzień jest wolny od pracy - kraj upamiętnia bowiem postać pastora Martina Luthera Kinga, walczącego w latach 60-tych o zniesienie segregacji rasowej na Południu USA. Dziś więc w Stanach nie będzie sesji giełdowej - ani publikacji danych makro.
Adam Witczak
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5824 gości